Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył Kazimierz Frankenstein, dyrektor Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Sławnie.
Groźne bakterie wystąpiły u dzieci i w kręgu ich rodzin oraz pracowników Przedszkola nr 3 w Sławnie na ul. Filtrowej. O sprawie pisaliśmy już bardzo obszernie na naszych łamach.
Jak powiedziano nam w sławieńskim sanepidzie nie udało się ustalić skąd wzięły się bakterie w przedszkolu.
- Sądzimy, że musiały trafić z zewnątrz i przenosiły się z jednej na drugą osobę - mówił K. Frankenstein. - W kuchni placówki ich nie wykryliśmy.
Jaki kierunek ma podjęte śledztwo przez prokuraturę?- Jest ono pod kątem zagrożenia epidemiologicznego i szerzenia się choroby zakaźnej - mówi Piotr Nierebiński, zastępca prokuratora rejonowego w Sławnie. - Nie jest ono wymierzone przeciwko konkretnej osobie, bo obowiązkiem sanepidu jest złożenie takiego zawiadomienia z urzędu.
Warto zaznaczyć, że sanepid oczekuje jeszcze na wyniki badań 200 osób z otoczenia rodzin dzieci. Te wyniki nie były jeszcze znane, gdy zamykaliśmy to świąteczne wydanie "DS". Ponadto w zeszłym tygodniu szef sanepidu wydał decyzję o otworzeniu przedszkola, po dezynfekcji, dla zdrowych 54 dzieci.
Prokurator zapowiada, że w toku śledztwa zostanie sprawdzone kto i za co odpowiada w przedszkolu oraz, czy ktoś sprowadził zagrożenie bakteriami. A za taki czyn grozi do ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?