Targowisko ma być gotowe na wiosnę. Handel będzie się odbywał na 1,5-hektarowej działce, która jest dobrze skomunikowana z centrum - kursują tam autobusy miejskie, niedaleko jest dworzec kolejowy.
- Takie targowisko to element kultury, tradycja, do której wszyscy się przyzwyczailiśmy - mówi Jarosław Kierznikowicz, radny miejski. - Pamiętam, że jako młody chłopiec przyjeżdżałem z rodzicami na taki targ na zakupy, a potem, by zarobić kilka złotych, sprzedawałem tam owoce z rodzinnego sadu. Na takim targu można kupić zdrową żywność, prosto z gospodarstwa rolnego. Wszyscy rozumieją, że targ w obecnym miejscu, przy ul. Budowlanych, istnieć nie może, bo działka jest bardzo wartościowa i miasto przeznaczyło ją na sprzedaż. Dlatego niezmiernie się cieszę, że znalazł się inwestor, który chce na swoim gruncie zorganizować prawdziwy targ.
Jest już uchwała Rady Miejskiej Wejherowa o powstaniu targowiska przy ul. Przemysłowej, przyjęto jego regulamin i opłaty, jakie będą musieli ponieść handlujący. Trzeba jeszcze doprowadzić prąd, wodę, utwardzić podłoże i ustawić zadaszenia. Będzie pomieszczenie dla lekarza weterynarii i miejsce socjalne dla rolników, gdzie będą mogli sobie np. zaparzyć gorącą herbatę.
- Gdy byłem na dzikim targu na Budowlanych i poinformowałem rolników, że jest zgoda miasta na nową lokalizację, niektórzy ze sprzedających rozpłakali się z radości - dodaje Jarosław Kierznikowicz. - Wobec nowego targowiska są już ciekawe plany. Mogą tam przychodzić wycieczki dzieci z przedszkola, przecież niektórzy mali mieszkańcy Wejherowa nie widzieli koguta czy konia. Nic nie stoi na przeszkodzie, by organizować tam okazjonalne wystawy zwierząt, giełdy kwiatowe lub inne imprezy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
