Gazociąg ma służyć do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec. - Budowa gazociągu to tykająca bomba ekologiczna - uważa J. Czarnołęska- Gosiewska, która prywatnie jest mamą byłego wicepremiera Przemysława Gosiewskiego, posła PiS. - Przecież na dnie Bałtyku są beczki z gazami bojowymi z II wojny światowej, które mogą zostać podczas budowy naruszone. Jeżeli tak się stanie, dojdzie do katastrofy ekologicznej.
Oprócz tego wysuwa argument polityczny. Wyjaśnia, że gazociąg może godzić w interesy naszego państwa. - Omija Polskę, a w przyszłości może służyć jako narzędzie nacisku politycznego - mówi J. Czarnołęska-Gosiewska. - Jeżeli ta inwestycja dojdzie do skutku, obniży się nasze bezpieczeństwo energetyczne.
Szefowa "Ekoczuwania" zapowiada, że do Sejmu trafi list z protestem od ekologów. Chce też zebrać jak najwięcej organizacji ekologicznych z Pomorza i zorganizować w Darłowie sympozjum.
Jeden z polityków Platformy Obywatelskiej z powiatu sławieńskiego mówi, że to kolejny temat "zastępczy".
- To sprawa dla rządu - ocenia.
- Oddolny głos jest także ważny - uważa Gosiewska.
Inny protest
Jadwida Czarnołęska- Gosiewska jest zaprawiona w "bojach". Jej organizacja protestowała przeciwko atomówce po katastrofie w Czarnobylu, gdy pojawił się pomysł (ostatecznie upadł) budowy elektrowni atomowej w Kopaniu, niedaleko Darłowa. Według niej wtedy "Ekoczuwanie" miało ogromne poparcie społeczeństwa i jego akcja zakończyła się sukcesem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?