Gdynianie wierzą, że zagrają w krajowej elicie, a to wiąże się także z występami w Młodej Ekstraklasie. Trenerem Arki w tych rozgrywkach będzie Jacek Dziubiński.
- Na razie zawodnicy dostali dziesięć dni wolnego - mówi Dziubiński. - Nasi juniorzy praktycznie od trzech lat nie mieli wakacji. Teraz też grali w mistrzostwach Polski i ciągnęli już ostatkami sił. Wiem, że do ligi zostało mało czasu, ale ci młodzi chłopcy kiedyś też muszą odpocząć. Dostali na to dziesięć dni, bo na więcej nie było szans.
Krótki odpoczynek i krótki okres przygotowań może odbić się na formie żółto-niebieskich. Zwłaszcza w początkowej części sezonu.
- To prawda. Nie było jednak innego wyjścia - tłumaczy szkoleniowiec żółto-niebieskich. - Będziemy mieli dwanaście dni na przygotowanie się i podczas tego okresu popracujemy nad motoryką i taktyką. Z rozpędu postaramy się wejść w pierwszy mecz. Pojedziemy na dziewięciodniowe zgrupowanie, żeby trochę popracować. W grę wchodzą okolice Cetniewa albo Gniewina.
Dziubiński nie będzie korzystał tylko i wyłącznie z zawodników z grupy juniorskiej, którą sam prowadził.
- To nie będzie możliwe, bo nasz skład się osłabił - mówi szkoleniowiec. - Stracimy podstawowego obrońcę, Sebastiana Białasa. Jak byliśmy na turnieju w Hiszpanii to wpadł w oko Włochom. Sebastianowi skończył się kontrakt i zgarnął go menedżer Jarosław Kołakowski, który wcisnął Białasa do Regginy. Będziemy mieć młody zespół, składający się głównie z rocznika 90.
Jaki cel przyświeca Arce?
- Chcemy grać w środkowej części tabeli - przekonuje Dziubiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?