Akcja "Zerwijmy łańcuchy" to protest czytelników miesięcznika "Mój Pies" przeciwko niehumanitarnemu trzymaniu zwierząt.
W tegorocznej, trzeciej edycji happeningi odbędą się nie tylko w miastach wojewódzkich, ale też mniejszych miejscowościach. - W niedzielę wystawimy na człuchowskim rynku dwie budy dla psa, do których, każdy kto zechce, będzie mógł wejść i na kilka minut się przywiązać - mówi Krystyna Łuczycka z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Człuchowie. - Trzymanie psa na łańcuchu to barbarzyński zwyczaj. Jest przecież całe mnóstwo innych, humanitarnych sposobów, bezpiecznego dla otoczenia trzymania zwierząt.
W większości miast akcja rozpocznie się o godz. 12. W Człuchowie trwać będzie od godz. 10 do 12. - Zapraszamy do udziału wszystkich, którzy sprzeciwiają się złemu traktowaniu zwierząt - mówi Łuczycka. - Bo sytuacja jest zła. - W ciągu tygodnia mamy kilka interwencji dotyczących złego traktowania zwierząt. W ciągu tego półrocza było ich 50. Na terenach wiejskich trzymanie psa na łańcuchu to norma, w mieście też się to nagminnie zdarza. Bezmyślność właścicieli psów jest czasami porażająca.
- Na ulicy, przy której mieszkam, przywiązuje się łańcuchem psy ledwie sięgające kostek, wielkości kota - potwierdza mieszkanka jednego z osiedli domków jednorodzinnych w Człuchowie.
Tymczasem, niezależnie od rozmiarów psa, trzymanie go na łańcuchu jest też niezgodne z prawem. Ustawa o Ochronie zwierząt mówi, że właściciel zwierzęcia ma obowiązek zapewnić mu dobre pomieszczenie i wyżywienie, zaś uwięź, na której jest trzymane, nie może powodować u niego urazów ani cierpień.
Jak dowodzą organizatorzy akcji "Zerwijmy łańcuchy", trzymanie psów przez całe życie na łańcuchu to nie tylko okrucieństwo, ale i stwarzanie realnego zagrożenia. Pozbawione kontaktów z ludźmi psy stają się chore i agresywne.
- Pamiętam serię poważnych pogryzień dzieci przez psy sprzed kilku lat. Za każdym razem gryzł pies, który przypadkowo wydostał się z kojca - wspomina Andrzej Kłosiński, specjalista terapii zachowania zwierząt towarzyszących i psycholog. - Wszystkie czworonogi były zwierzętami stróżującymi trzymanymi w izolacji. Pogryzienia dotyczą zaś najczęściej opiekunów psa lub innych osób, które codziennie się z nim stykają. Dlatego ci, którzy decydują się go uwiązać, stwarzają niebezpieczeństwo przede wszystkim dla siebie i swoich najbliższych.
Przygarnij psa
Dzień otwarty schroniska i piknik z przyjacielem Towarzystwo "Animals" zaprasza do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Ciapkowo" w Gdyni przy ul. Małokackiej 3A na dzień otwarty pod hasłem "Adoptując mnie - ratujesz mi życie". W niedzielę, w godzinach 11-15 na swych nowych właścicieli czekają psy duże i małe.
Z kolei sopockie schronisko przy ul. 1 Maja 32 organizuje dzień otwarty w sobotę (godz. 11-15).
W Kościerzynie, w niedzielę, o godz. 15 w Centrum Kultury Kaszubskiej Strzelnica, rozpocznie się "Piknik z przyjacielem".
To jedyna taka impreza, w której mieszkańcy uczestniczą wraz ze swoimi czworonożnymi pupilami. Każdy, kto zabierze ze sobą zwierzaka, będzie miał szansę wziąć udział w licznych konkursach. Wśród nich m.in. wybór króla zwierząt, konkursy ekologiczne dla dzieci i młodzieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?