Za przejazd z Gdańska do Torunia 30 zł

Po ośmiu miesiącach targów z firmą Gdańsk Transport Company wreszcie doszło do porozumienia. Za 3 mld złotych GTC wybuduje 62-km odcinek autostrady A1 z Nowych Marz do Torunia. Umowa przewiduje, że za przejazd kilometra tej trasy kierowcy samochodów osobowych zapłacą 20 gr., a ciężarówek 46 gr.

Kwestią sporną była cena za kilometr. Padały kwoty od 14 do 17 mln euro za kilometr. Jak udało się dojść do porozumienia? - Kilometr trasy między Nowymi Marzami a Toruniem będzie kosztował 11,7 mln euro. W ramach umowy GTC postawi też trzy mosty, dwa na Wiśle i jeden na Drwęcy. Będą one kosztowały dodatkowe 191 mln euro - mówi Lech Witecki, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Tak więc kwoty 11,7 mln euro za kilometr nie można uznać za sukces ministerstwa, bo w poprzednią, wyższą cenę, były wliczone mosty. Jeśli do obecnych ustaleń doliczymy koszt ich wybudowania, to cena kilometra autostrady na tym odcinku zbliży się do 15 mln euro.

Dodajmy jeszcze, że niższą cenę udało się wynegocjować dzięki zmianie projektu mostu przesz Wisłę i ograniczeniu liczby pasów ruchu z trzech do dwóch. Artur Mrugasiewicz z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy, że decyzję taką podjęto, opierając się na szacunkach natężenia ruchu na tym odcinku przyszłej autostrady. - Z naszych obliczeń wynika, że budowa trzech pasów nie jest konieczna - mówi Mrugasiewicz.

Według Adriana Furgalskiego z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR kwota kilkunastu mln euro za km autostrady to średnia europejska. - W Niemczech budowa kilometra kosztuje 13 mln euro, w Słowenii - 14 mln euro. Należy jedynie żałować, że poprzednie ekipy rządzące nie doszły do porozumienia z GTC. Jeszcze przed dwoma laty negocjowano cenę 8 mln euro za km - przypomina Furgalski. Dodaje, że mimo wszystko podpisanie umowy na budowę kolejnego odcinka autostrady należy uznać za sukces.

Z kolei członek rady nadzorczej GTC Aleksander Kozłowski przekonuje, że teren na którym ma powstać autostrada jest bardzo trudny. - Naniesiony przez tysiące lat przez Wisłę grunt jest niestabilny i trzeba będzie go usunąć. Fundamenty pod mosty będą musiały być osadzone nawet na głębokości kilkudziesięciu metrów. Koszty jednostkowe kilometra będą na pewno wyższe niż przy budowie pierwszego odcinka do Nowych Marz - wyjaśnia Kozłowski.

GTC zobowiązało się, że prace przygotowawcze ruszą jeszcze przed 15 sierpnia. Generalnym wykonawcą robót będzie konsorcjum Skanska-NDI. Prace mają być ukończone w grudniu 2011 r.

Odcinek Nowe Marzy - Toruń to zaledwie jedna piąta długości liczącej 569 km autostrady A1. Co z resztą trasy? Licząca 90 km trasa z Gdańska do Nowych Marz jest już w jednej trzeciej gotowa. Całość ma być oddana jeszcze w tym roku. Pod budowę południowej części trasy nie wbito jeszcze pierwszej łopaty.

- W tej chwili oczekujemy na decyzje środowiskowe dotyczące 144-km odcinka między Czerniewicami a Strykowem - mówi Artur Mrugasiewicz z GDDKiA. Po spełnieniu tego warunku dyrekcja ogłosi przetarg i wybierze wykonawcę. Z kolei na odcinku Stryków - Pyrzowice (180 km) trwa wybór koncesjonariusza. Brane są pod uwagę firmy Autostrada Południe i Autostrada Centralna.

Ślimaczącą się budowę autostrad ma przyspieszyć nowa specustawa drogowa, która właśnie trafiła do Sejmu. Na jej mocy państwo może zwiększać odszkodowania za przejęte nieruchomości. Jeśli ich właściciel opuści ją przed upływem miesiąca od uprawomocnienia się zezwolenia na budowę, dostanie kwotę o 5 proc. wyższą, niż ustalono. Dodatkowe 10 tys. zł będzie mógł dostać za szybkie zwolnienie terenu z budynkiem mieszkalnym. Z obliczeń wynika, że nowa polityka wywłaszczeniowa będzie kosztowała budżet państwa dodatkowe 245 mln zł.
Współpraca Jacek Klein