Jeden z najwybitniejszych współczesnych choreografów zachował o Trójmieście dobre wspomnienie jeszcze z czasów, gdy rozpoczynał swoją światową karierę. Droga Ejfmana z Rosji w świat prowadziła przez Polskę, w tym przez Gdańsk. Korzystamy z tego do dzisiaj.
Rok temu Ejfman pokazał w sopockiej Operze Leśnej spektakl na jubileusz trzydziestolecia swojej artystycznej pracy, uskładany z fragmentów jego najciekawszych spektakli. Moim zdaniem, jubileuszowe przedstawienie potwierdziło to, co o własnej sztuce mówi sam choreograf - że jego żywiołem jest rosyjska dusza, a specjalnie to, w jaki sposób wyraziła się ona w literackiej klasyce.
Z tym większym zaciekawieniem czekam na niedaleki już tegoroczny występ Sanktpetersburskiego Teatru Baletu w sopockiej Operze Leśnej. 17 lipca obejrzymy najnowszy spektakl Borisa Ejfmana, oparty na Czechowowskiej "Mewie". Jeden z najbardziej znanych dramatów Czechowa stał się dla Ejfmana okazją do zastanowienia się nad własną sztuką, w której walczą ze sobą dwie dusze - utrwalacza tradycji i zbuntowanego reformatora. Ten konflikt Ejfman przeżywa, jak przyznaje, od początku swej twórczej drogi.
Spektakl "Mewa" w sopockiej Operze Leśnej 17 lipca rozpoczyna się o godz. 20.30. Bilety kosztują 60 i 40 zł, można o nie pytać w kasach BART w Sopocie, ul. Kościuszki 61, tel. 058 555 84 11 51 lub 52 oraz w kasach Opery Leśnej. Sprzedaż w internecie na www.ticketonline.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?