Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Więckowach powinien być "czarny punkt"

Sebastian Dadaczyński
Z rozbitego samochodu pozostał jedynie wrak
Z rozbitego samochodu pozostał jedynie wrak Fot. Sebastian Dadaczyński
Pod Więckowami czterech nastolatków rozbiło się oplem. Jedna osoba nie żyje, trzy pozostałe są ranne. To nie pierwsze tak tragiczne zdarzenie w tej okolicy. Mieszkańcy Więcków chcą nawet, aby w ich wsi stanęła tablica ostrzegawcza, tzw. czarny punkt.

Do wypadku doszło w sobotni wieczór, tuż po godz. 20. Opel vectra, którym kierował 19-letni Arkadiusz N., po pokonaniu zakrętu zjechał nagle na przeciwny pas jezdni, wpadł w poślizg, obrócił się i uderzył w przydrożne drzewo.

Uderzenie było tak silne, że siedzący z tyłu dwaj pasażerowie wypadli z auta. Jeden z nich - 20-letni Daniel P. - poniósł śmierć na miejscu, a drugi, 19-letni Dawid D. w ciężkim stanie trafił do szpitala.

O dużym szczęściu może mówić 19-letni Tomasz U., który zajął miejsce przy kierowcy. Obaj doznali jedynie ogólnych potłuczeń. Wszyscy są mieszkańcami Skarszew. Po wypadku zostali przewiezieni do Specjalistycznego Szpitala św. Jana w Starogardzie Gd. Lekarze walczą o życie Dawida D.

- Stan chłopaka jest ciężki, lecz stabilny - powiedział nam wczoraj w południe Tomasz Kołacki, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. - Wykonano szereg badań, między innymi rentgenowskich i USG. Teraz jest utrzymywany w sztucznej śpiączce, zaintubowany i podłączony do respiratora. Podejrzewamy, że ma stłuczone płuca i wstrząśnienie mózgu.

Policjanci przypuszczają, że przyczyną wypadku była brawura kierowcy. Pobrano mu krew, aby sprawdzić, czy był trzeźwy. - Dlaczego doszło do tej tragedii, dokładnie będziemy wiedzieć za kilka lub kilkanaście dni - tłumaczy asp. sztab. Leszek Wetoszka, dyżurny policji. - Musimy przesłuchać świadków, zbadać wrak samochodu.

Mieszkańcy Więcków zauważają, że droga, która przebiega przez ich wieś, zaliczana jest do pierwszej dziesiątki najbardziej niebezpiecznych w powiecie. - Może gdyby stanął "czarny punkt", choć niektórzy zdjęliby nogę z gazu - mówi pan Andrzej. - Zresztą powinni tu w końcu wyciąć rosnące przy jezdni krzaki, bo jadąc autem w wielu miejscach nic nie widać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki