Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub Energa Czarni Słupsk przeprosił za zachowanie trenera

ŁŻ
Lukasz Capar Polska Press
Po ostatnim mecz z TBV Startem Lublin, trener Energi Czarnych Słupsk, Roberts Štelmahers, w uszczypliwych słowach odniósł się do ekipy Anwilu Włocławek. Teraz klub za słowa szkoleniowca przeprasza.

Koszykarze Energi Czarnych gładko pokonali w niedzielę TBV Start Lublin 89:58. Po tym pojedynku, na konferencji prasowej, trener Roberts Štelmahers został zapytany przez jednego z lokalnych dziennikarzy o to, jak ten podchodzi do najbliższych wyzwań, które czekają wkrótce koszykarzy ze Słupska.

- Wiem, że zagramy w... Rumunii. Nie, nie, mam na myśli Wrocławek - powiedział trener Štelmahers.

Słowa „Rumunia” szkoleniowiec ten raczej nie użył przypadkowo. Niegdyś tak bowiem w obraźliwy sposób określano Włocławek. Mało tego, opiekun koszykarzy ze Słupska przekręcił też nazwę miasta, kiedy się poprawił. Urażeni jego wypowiedzią poczuli się zarówno kibice Anwilu jak i sami przedstawiciele klubu.

Treść oświadczenia Anwilu Włocławek

W związku z wypowiedzią trenera zespołu Energi Czarnych Słupsk, Robertsa Štelmahersa, po spotkaniu Energa Czarni Słupsk – TBV Start Lublin na pomeczowej konferencji w dniu 12 lutego br., Klub Koszykówki Włocławek S.A. żąda oficjalnych przeprosin od szkoleniowca drużyny ze Słupska oraz władz klubu.

Uważamy, że użycie nazwy „Rumunia” w kontekście meczu między Anwilem Włocławek a Energą Czarnymi Słupsk nie było przypadkowe. Jako były zawodnik WKS Śląska Wrocław, trener Štelmahers z pewnością zna kontekst i historię wykorzystywania tego sformułowania, które w sposób bezpośredni obrażało fanów Anwilu i mieszkańców Włocławka (notabene: Włocławka, nie „Wrocławka”).

Uważamy za wysoce niestosowne, iż człowiek reprezentujący jednego z naszych ligowych przeciwników, a jednocześnie od wielu lat obyty w koszykarskim świecie, pozwala sobie na tego typu stwierdzenia. To wyraz braku szacunku dla naszego sponsora, klubu, miasta oraz naszych kibiców.

We wtorek klub ze Słupska zdecydował się wystosować natomiast oświadczenie z oficjalnymi przeprosinami.

W imieniu Słupskiego Towarzystwa Koszykówki Sportowa S.A. oraz trenera Robertsa Štelmahersa chciałbym przeprosić za niefortunne sformułowanie, którego użył szkoleniowiec podczas konferencji prasowej po meczu z TBV Start Lublin.
Roberts Štelmahers przyznaje, że był to nieprzemyślany, niepotrzebny i niezręczny żart. Wobec tego przepraszamy Klub Koszykówki Włocławek S.A., jego trenerów, zawodników, sponsora, kibiców i wszystkich mieszkańców Włocławka, którzy mogli poczuć się urażeni słowami naszego trenera.

Z wyrazami szacunku,
Prezes Zarządu STKSSA
Andrzej Twardowski

Zespół Karnowskiego niepokonany w NCAA, polski koszykarz nominowany do prestiżowej nagrody. "To, czy trafi do NBA, zależy od postawy w marcu i kwietniu"

Agencja TVN / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki