Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorski NFZ straszy lekarzy sądem i wysyła do nich wezwania do zapłaty

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
NFZ żąda zwrotu pieniędzy od lekarzy, którzy bez umowy z tą instytucją wypisywali pacjentom recepty na leki refundowane
NFZ żąda zwrotu pieniędzy od lekarzy, którzy bez umowy z tą instytucją wypisywali pacjentom recepty na leki refundowane archiwum PP
Od prawie 400 lekarzy pomorski NFZ żąda zwrotu pieniędzy, za to że bez umowy z tą instytucją wypisywali pacjentom recepty na leki refundowane. Okręgowa Rada Lekarska mówi: refundacja leków nie jest przywilejem lekarza, a pacjenta. I dodaje: nie mamy nic przeciwko procesowi sądowemu.

Kwota zwrotu, którą wyliczyli kontrolerzy to ponad 118 tys. zł. Część lekarzy żądaną przez NFZ "karę" zapłaciła, część się temu sprzeciwiła i pomoc prawną znalazła w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Gdańsku.

- Lekarze zgłaszają nam takie przypadki od ponad roku - informuje Iwona Kaczorowska-Kossowska, radca prawny OIL w Gdańsku. - Pomorski NFZ wysyła do nich wezwania z żądaniem zapłaty nienależnej refundacji z różnym uzasadnieniem - dlatego, że wypisywali leki refundowane, nie mając z nim ważnej umowy, bądź została im ona wypowiedziana, o czym lekarze nie wiedzieli lub dla odmiany - wypisywali leki na starym, nieaktualnym druku recepty.

Stare umowy wygasały z końcem czerwca 2012 roku. Lekarze z uwagi na niekorzystne zapisy ustawy refundacyjnej i negocjacje, jakie w tym czasie prowadziła NRL, oraz sugestie związków zawodowych, żeby umów nie podpisywać, przez pewien czas funkcjonowali bez podpisanej umowy na recepty refundowane. Wypisywali wówczas recepty na drukach, które według NFZ straciły ważność. Kierując się dobrem chorych, po bezskutecznym proteście, z opóźnieniem część lekarzy umowy podpisała. W roszczeniach NFZ chodzi właśnie o okres po 30 czerwca 2012 r.

- Zwróciliśmy się do lekarzy o udzielenie nam pełnomocnictwa, bo to pozwoliło nam korespondować z pomorskim NFZ bezpośrednio - tłumaczy radczyni. Izba podjęła dyskusję z pomorskim NFZ, ale na każdy jej argument prawny urzędnicy odpowiadali, że nie wniosły one nic nowego do sprawy. Pomorski NFZ nie ustąpił, w efekcie do lekarzy trafiły kolejne wezwania do zapłaty.
Teraz NFZ zaostrzył swe żądania i wysyła tzw. przedsądowe zawiadomienia o uregulowanie kwot zadłużenia.

W OIL w Gdańsku słyszę, że samorząd lekarski nie ma nic przeciwko procesowi sądowemu.
- Warto by przejść taką drogę , by wyjaśnić wreszcie, że refundacja leków nie jest przywilejem lekarza, a pacjenta, dodatkowo potwierdzonym przez dyrektywę transgraniczną - uważa dr Roman Budziński, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku. I podaje przykład: jeżeli polski pacjent pojedzie np. do Niemiec i tamtejszy lekarz wystawi receptę , to po wykupieniu leku i powrocie do kraju na podstawie rachunku z apteki NFZ zwróci mu koszt refundacji. W odróżnieniu od innych lekarzy z UE polscy medycy są - zdaniem dr. Budzińskiego - dyskredytowani, bo NFZ zmusza ich do podpisywania specjalnych umów na wystawianie recept refundowanych. Nikt nie żąda tego za to od lekarza z zagranicy.

Tymczasem pomorski NFZ powołuje się na art. 48 paragraf 8 ustawy refundacyjnej.
- W naszej opinii, która ma podstawy prawne, lekarze powinni podpisać umowy z płatnikiem, które pozwalałyby im kontynuować wystawianie recept na leki refundowane - odpowiada Mariusz Szymański, rzecznik prasowy funduszu na Pomorzu. - Aktualnie trwa postępowanie windykacyjne według procedury obowiązującej w NFZ.

Problem w tym, że zastraszanie lekarzy przez NFZ odbija się na kieszeni pacjentów. Dlaczego? CZYTAJ więcej na ten temat w czwartkowym (16.01.2014), papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub w jego wersji elektronicznej.

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki