Policję o sprawie powiadomił anonimowy informator. Stróże prawa nie mieli problemów z ustaleniem zleceniodawczyni i sprawcy. Kobieta tłumaczyła, że chciała się pozbyć psa, bo gryzł jej dzieci. Poza tym chorował. Mężczyzna opowiedział policji, że zabił czworonoga kilkoma uderzeniami drewnianej pałki w głowę. Potem wrzucił zwierzę do worka i zostawił w starej ubikacji stojącej na terenie wsi.
Prokuratura Rejonowa w Malborku planuje jeszcze w kwietniu dostarczyć do sądu akt oskarżenia. - Właścicielce psa został postawiony zarzut nakłaniania do zabicia psa, a mężczyźnie zarzut pozbawienia życia zwierzęcia. Te osoby poddały się dobrowolnie karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat - mówi Waldemar Zduniak, prokurator rejonowy w Malborku.
Sprawca ma też zapłacić 500 zł nawiązki na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Sprawy dotyczące zabójstw zwierząt, które trafiają do mal- borskiej prokuratury, można policzyć na palcach jednej ręki.
- Zawsze traktujemy te zdarzenia z należytą powagą - dodaje prokurator Zduniak.
Zarzut znęcania się nad zwierzętami może z kolei usłyszeć 44-letni Andrzej B. z gm. Lelkowo (powiat braniewski). Mężczyzna pobił dotkliwie w poniedziałek swoje dwa psy. Z uwagi na ciężkie obrażenia, zwierzęta mogą zostać uśpione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?