Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdego dnia oddychają cementem

Agata Cymanowska
Mieszkańcy ul. Wschodniej skarżą się na uciążliwego sąsiada
Mieszkańcy ul. Wschodniej skarżą się na uciążliwego sąsiada Fot. Grzegorz Mehring
Po deszczu jest zawsze lepiej, ale kiedy robi się sucho i do tego wieje wiatr - to wręcz oddychamy cementem - żalą się mieszkańcy ul. Wschodniej w Gdańsku. W bliskim sąsiedztwie ich domów od kilku lat działa betoniarnia

- Kurz z mebli trzeba wycierać kilka razy dziennie, ubrania i pościel, które wywieszamy na dworze, po wysuszeniu nadają się ponownie do prania, to co rośnie w ogrodzie pokryte jest warstwą szarego pyłu, a do tego przejeżdżające samochody wzniecają tumany kurzu - wylicza Violetta Gusowska, której dom znajduje się tuż przy wjeździe na teren firmy. - Moje dzieci często chorują na nieżyty gardła.

Na podobne dolegliwości zwracają uwagę również inni mieszkańcy. Skarżą się też pracownicy działającej w pobliżu zakładu szkoły nauki jazdy. W lipcu 2006 r. na placu manewrowym doszło tu do wypadku. W czasie napełniania cementu do silosów, wykonującemu manewr motocykliście cement zasypał oczy.

- Zdajemy sobie sprawę, że zakład stąd nie zniknie, ale zależy nam, by bardziej dbał, by nie utrudniać nam życia - podkreślają mieszkańcy. - Może wystarczyłoby zainstalowanie specjalnych mat na wjeździe - proponują.

Dlaczego tak blisko siebie znajdują się budynki mieszkalne i zakład? Okazuje się, że teren w okolicach ul. Wschodniej nie posiada miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, choć wcześniej - po stronie północnej - funkcjonował jako przemysłowy, a po południowej - rolniczy. O warunkach zabudowy decydują urzędnicy.

- Teren zakładu jest regularnie sprzątany, ale jesteśmy otwarci na współpracę ze społecznością lokalną i możemy to robić częściej - mówi Jolanta Cielsielska, kierownik komunikacji Lafarge w Polsce. - Spełniamy wszystkie normy, stosujemy najnowocześniejsze filtry i prowadzimy stały monitoring. Bezpieczeństwo i ochrona środowiska to priorytety firmy.

Skontrolujemy

Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska w Urzędzie Miejskim w Gdańsku

Około półtora roku temu problem z oddziaływaniem zakładu na środowisko zgłosili do nas mieszkańcy. Przeprowadziliśmy wtedy kontrolę, która potwierdziła wcześniejsze nieszczelności w procesie produkcyjnym. Zostały one usunięte i od tego czasu nie wpływały już do nas żadne skargi.
Dopiero w ubiegłym tygodniu zgłosił się do nas radny Lech Kaźmierczyk z informacją, że mieszkańcy ul. Wschodniej ponownie skarżą się na negatywne skutki oddziaływania zakładu. Zapewniam, że wkrótce przeprowadzimy kontrolę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki