Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk przed burzliwym walnym

Paweł Stankiewicz
Tomasz Bołt/Polskapresse
Poniedziałkowe walne zapowiada się burzliwie. Właściciel Andrzej Kuchar tłumaczy się dobrem Lechii i chce dokonania konwersji zadłużenia spółki wobec Wrocławskiego Centrum Finansowego na akcje. Akcjonariusze mniejszościowi domagają się pieniędzy, których ich zdaniem nie wypłacił spółce, choć się do tego zobowiązał. Jedno i drugie zapowiada wiele tarć pomiędzy różnymi frakcjami i walkę o głosy.

Winni akcjonariusze?

Jeśli akcjonariusze mniejszościowi podczas głosowania odrzucą opcję wypuszczenia akcji C, które byłyby dostępne wyłącznie dla osób, które już posiadają udziały w spółce, to w opinii Kuchara będą winni temu, że w Lechii zimą nie będzie transferów, a spółka nadal będzie wobec niego zadłużona.

Kuchar konwersję akcji tłumaczy dobrem Lechii. Spółka byłaby oddłużona, więcej warta i łatwiejsza do sprzedania. Dziś WCF ma na walnym 57 procent głosów, a po wprowadzeniu akcji serii C i wykupie ich za ponad 10 milionów złotych mogłoby mieć ich nawet ponad 90 procent. Kuchar te pieniądze szybko by odzyskał, bo poszłyby na spłatę zadłużenia wobec niego. Nowe akcje mogliby kupić także akcjonariusze mniejszościowi, ale za każdą musieliby zapłacić blisko 50 tysięcy złotych. Dziś w statucie figuruje zapis, że do ważności uchwał w sprawach: zmiany nazwy firmy spółki, zmiany barw i godła spółki, zmiany siedziby spółki, zmiany podstawowego celu działalności spółki wymagana jest jednomyślność akcjonariuszy reprezentujących cały kapitał zakładowy. W poniedziałek do niego ma zostać dopisane jedno zdanie: "Przymusowego zakupu akcji akcjonariuszy reprezentujących nie więcej niż 5 % kapitału zakładowego (akcjonariusze mniejszościowi) przez nie więcej niż pięciu akcjonariuszy posiadających łącznie nie mniej niż 95% kapitału zakładowego, z których każdy posiada nie mniej niż 5% kapitału zakładowego wymagana jest jednomyślność akcjonariuszy reprezentujących cały kapitał zakładowy".

Akcjonariusze mniejszościowi Lechii zwracają uwagę na artykuł 415, paragraf 1 Kodeksu Spółek Handlowych.

"Uchwała dotycząca emisji obligacji zamiennych i obligacji z prawem pierwszeństwa objęcia akcji, zmiany statutu, umorzenia akcji, obniżenia kapitału zakładowego, zbycia przedsiębiorstwa albo jego zorganizowanej części i rozwiązania spółki zapada większością trzech czwartych głosów".

- Patrząc na ten paragraf, to Kuchar, przejmując dodatkowe akcje dzień po walnym, będzie mógł zmienić statut - słyszymy od akcjonariuszy mniejszościowych.

Wedle ich wyliczeń Kuchar powinien przegrać głosowanie w kwestii konwersji akcji. Gdyby jednak wygrał, to jakie mogą być jego kolejne kroki? Przede wszystkim będzie mogło dojść do zmiany właściciela Lechii. To byłoby logiczne, bo Kuchar mógłby na sprzedaży jeszcze zarobić. Dziś mówi się o Niemcach, Szwajcarach, Portugalczykach, Józefie Wojciechowskim. To jednak wciąż tylko rzucane słowa, w których nie ma konkretów. I tak naprawdę kupca może w ogóle nie być, bo wszystko jest owiane wielką tajemnicą. Akcjonariusze mniejszościowi domagają się z kolei od Kuchara wypłaty 3,5 miliona złotych za okres do czasu, kiedy znieśli z niego obowiązek płacenia na spółkę pięciu milionów złotych rocznie. Punkt ten także znalazł się w programie walnego i będzie głosowany.

Pharm Service zarabiał

Na Lechii zarabiała spółka Pharm Service, od której gdański klub miał kupować pamiątki, akcesoria, gadżety, odzież sportową na kwotę 400 tysięcy złotych rocznie. Bilans za rok 2012 wykazał, że gdański klub wydał jednak tylko 200 tysięcy złotych. O tę sprawę akcjonariusze mniejszościowi dopytywali zarząd klubu. Na pismo z 8 stycznia tego roku dostali odpowiedź, która nic nie wyjaśniła. Na kolejne z 12 maja odpowiedzi już się nie doczekali. Umowę tę podpisywał Bogdan Magnowski, prezes Pharm Service, który wówczas zarządzał także Lechią. W KRS spółki Pharm Service z 24 stycznia 2013 roku figurowała także Ewa Andreasik-Kuchar. Dziś żony Kuchara już nie ma w tej spółce, ale prezesem nadal pozostaje Magnowski, którego ta sprawa kosztowała utratę stanowiska prezesa Lechii.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lechia Gdańsk przed burzliwym walnym - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki