Na ul. Braterstwa Narodów policjanci z Wydziału Prewencji poszukiwali chuligana, który chwilę wcześniej miał wybijać szyby w wiacie przystanku autobusowego.
- Na miejscu zauważyli osobę, której wizerunek odpowiadał rysopisowi chuligana. Mężczyzna na widok policjantów zaczął zachowywać się bardzo agresywnie, nie chciał podać danych, szarpał się, kopał mundurowych i wyzywał. W tej samej chwili do policjantów podbiegła kobieta, która również wyzywała funkcjonariuszy, szarpała ich i kopała - mówi sierż. sztab. Bożena Schab, rzeczniczka kwidzyńskiej policji.
Mundurowi obezwładnili agresywna parę i przewieźli do komendy. Policjanci ustalili, że 34-letni mężczyzna kilkanaście minut wcześniej wybił 5 szyb w wiacie przystanku autobusowego, czym spowodował straty na 2 tys. złotych. Był pijany. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Jego 28-letnia żona była trzeźwa.
Agresywni małżonkowie usłyszeli zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów. Za to i za utrudnianie czynności policyjnych 28-latce grozi do 3 lat więzienia. Jej mąż odpowie dodatkowo za zniszczenie mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?