Grażyna Marcinkowska ze Starego Jarosławia mówi, że wieś jest otoczona wiatrakami.
- Mamy ich dość - akcentuje nasza rozmówczyni. - Stoją blisko zabudowań, bo w odległości 400 metrów od nich. Od początku z nimi walczyłam i nawet wygrałam w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, gdzie zakwestionowano Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, ale wiatraki i tak stanęły.
Marcinkowska dodaje, że wiatraki zablokowały wieś, bo nikt nie wyda zgody na wybudowanie w ich pobliżu domu.
- Żyjemy w getcie - ocenia Marcinkowska.
Franciszek Kupracz, wójt gm. Darłowo, mówi, że Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego jest zakwestionowany, ale ważne jest studium do niego.
- Wieloetapowa procedura lokalizacji wiatraków była zatwierdzana przez Radę Gminy i organy, które sprawują nad nią nadzór - mówi wójt. - Ponownie wystąpiłem do wojewody i nadzoru budowlanego o zbadanie sprawy. Wymieniane 400 metrów pojawiło się w dokumentacji w 2005 r. i nikt tego wówczas nie kwestionował. Teraz jesteśmy bogatsi o wiedzę praktyczną. Będą kolejne spotkania z mieszkańcami i zobaczymy, co z nich wyjdzie. Obecnie nic nie przesądzam.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?