Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Chorzy na raka czekają w kolejce na badania

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Pomorski NFZ chce zachęcać pracownie diagnostyczne, by w pierwszej kolejności wykonywały TK pacjentom onkologicznym.
Pomorski NFZ chce zachęcać pracownie diagnostyczne, by w pierwszej kolejności wykonywały TK pacjentom onkologicznym. P. Świderski
Wojewódzkie Centrum Onkologii nie dostanie większego kontraktu na badania tomografii komputerowej. Kolejki do specjalistów raczej się nie skrócą, a dodatkowo na Pomorzu zaczyna brakować lekarzy. To tylko część złych wieści dla pomorskich pacjentów.

Tymczasem NFZ twierdzi, że samo zwiększenie kontraktów nie poprawi dostępu do badań, potrzebne jest lepsze zarządzanie... kolejką.

Blisko 7 mln zł więcej na psychiatrię, prawie 4 mln zł więcej na rehabilitację. To dwie najbardziej optymistyczne informacje dotyczące przyszłorocznego budżetu pomorskiego NFZ, który praktycznie nie różni się od tegorocznego.

Oznacza to, że pacjenci z Pomorza nadal będą musieli czekać w długich kolejkach na badania TK i rezonans magnetyczny, porady specjalistów, planowe operacje. Nowa dyrekcja pomorskiego NFZ chce jednak ułatwić dostęp do leczenia pacjentom, którzy nie mogą czekać, a więc chorym onkologicznie, osobom, które do specjalisty zgłaszają się po raz pierwszy oraz chorym przewlekle w okresie zaostrzenia objawów.

- Sytuacja naszych pacjentów pogorszyła się dramatycznie od lipca br., kiedy to utraciliśmy kontrakt na badania TK, poradnię endokrynologiczną, genetyczną oraz poradnię leczenia bólu - twierdzi dr Irena Czech, wicedyrektor ds. medycznych w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku.

Symboliczny kontrakt na badania TK, który w ramach tzw. cesji przekazał centrum inny świadczeniodawca, nie zwiększy się w również przyszłym roku. W efekcie chorzy na raka nadal będą musieli szukać pracowni na Pomorzu, która wykona im badanie TK w możliwie najkrótszym terminie.

- Najkrótszym? Ostatnio mojej pacjentce w trakcie leczenia raka tarczycy zaproponowano tomografię komputerową za... osiem miesięcy - denerwuje się doktor Czech.

Dramatycznie pogorszył się też dostęp do leczenia pacjentów Poradni Onkologicznej w szpitalu na gdańskiej Zaspie.
- Wcześniej pacjenci tej poradni mieli badania TK wykonywane na cito, od kiedy szpital stracił kontrakt na badania ambulatoryjne - dostają skierowanie i sami muszą sobie radzić - ubolewa Piotr Wróblewski, prezes spółki zarządzającej szpitalem na Zaspie.

Z tego, że chorzy na raka z Pomorza mają utrudniony dostęp do leczenia, doskonale zdaje sobie sprawę dyrekcja pomorskiego NFZ.
- Z naszej analizy badań TK wykonanych od lipca do października wynika jednak, że tylko 23 proc. z nich dotyczyło chorych z rozpoznaniem onkologicznym, w przypadku rezonansu magnetycznego - zaledwie 6 proc. - twierdzi Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor pomorskiego NFZ. - Samo zwiększenie kontraktów nie poprawi więc dostępu do badań pacjentów onkologicznych, potrzebne jest lepsze zarządzanie kolejką przez samych świadczeniodawców.

- Chodzi o to, by chorym na raka dać pierwszeństwo, rejestrować ich na krótsze terminy niż pacjentów z innymi, przewlekłymi schorzeniami, którzy na badania mogą trochę dłużej poczekać - tłumaczy dr Małgorzata Paszkowicz.

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki