Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt "Dziennika Bałtyckiego". Grzegorz Janiec - dynamit w młynie

Adam Mauks
Grzegorz Janiec
Grzegorz Janiec
Grzegorza Jańca poznałem kilka lat temu, podczas plażowego turnieju rugby w Sopocie. On był wtedy juniorem Ogniwa, ale w zawodach nie brał udziału, bo był oddelegowany do... pieczenia kiełbasek na grillu. Grzegorz zdradzał nie tylko kulinarne zdolności, dlatego szybko wywalczył sobie miejsce w składzie pierwszej drużyny Ogniwa. Sopocka piętnastka grała wtedy w ekstraklasie, a kryzys miała dopiero przed sobą. Jak to zwykle bywa, silniejsi rywale to wykorzystali. Wielu rugbistów Ogniwa poprzenosiło się do Arki Gdynia i Lechii Gdańsk, Ogniwo musiało nawet zaznać goryczy degradacji. 25-letni dziś Janiec był jednym z tych zawodników, którzy przeszli do Lechii. W ekipie biało-zielonych popularny "Jajo" dojrzał i bez wątpienia rozwinął się jako rugbista. Skorzystał on, skorzystała reprezentacja Polski, której Janiec jest jednym z podstawowych zawodników.

Szanse gry w biało-czerwonych barwach dał mu były trener kadry Tomasz Putra. Nie bez znaczenia dla jego reprezentacyjnej kariery była przygoda z francuskim rugby. Najpierw Janiec występował w USRP Romans Bourg de Peage, a dziś jest, oprócz gry w Lechii, także zawodnikiem CA Saint-Etienne Rugby, który gra w lidze Federal 3, czyli V klasie rozgrywek nad Sekwaną. Dla Jańca, jak i każdego innego polskiego rugbisty, gra we Francji to cenne doświadczenie, które procentuje nie tylko w lidze polskiej, ale przede wszystkim w kadrze. A w tej Janiec odgrywa jedną z najważniejszych ról. I to nie tylko dlatego, że jest zawodnikiem grającym w I linii młyna. "Jajo" to silny i dynamiczny zawodnik, który dużo daje swojej formacji, najczęściej na boisku występuje jako "2", czyli młynarz. To do niego należą wtedy wrzuty z autu - bardzo ważny element gry. Janiec potrafi także skutecznie zagrać w ofensywie, zdobyć teren i przyłożyć piłkę na polu punktowym rywala, a to cechuje nowoczesnego rugbistę. W mijającym roku Grzegorz Janiec miał wydatny udział w tym, że Lechia zdobyła mistrzostwo i Puchar Polski, zaś w reprezentacji Janiec należał do najbardziej wartościowych zawodników.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Plebiscyt "Dziennika Bałtyckiego". Grzegorz Janiec - dynamit w młynie - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki