Kara do 500 złotych grzywny może grozić każdemu z tych mieszkańców Skarszew, którzy w noc przed Dniem Wszystkich Świętych postawili zapalone znicze na terenie byłego ewangelickiego cmentarza - obecnie parku z placem zabaw i zestawem do fitness. Sprawą zajęła się miejscowa policja.
- Połowa mojej rodziny to ewangelicy - mówi Tomasz Portee, który w ostatni poniedziałek musiał zgłosić się na skarszewski posterunek "w celu złożenia zeznań". - Choć sam jestem katolikiem, uznałem, że w tym szczególnym dniu należy się pamięć nieżyjącym skarszewiakom, spoczywającym tam nadal pod cienką warstwą trawnika. Oprócz mnie było tam prawie 20 osób, ludzie przychodzili, odchodzili, oddając symbolicznie cześć zmarłym. W pewnym momencie pojawił się jeden z miejscowych radnych, który wezwał policję, twierdząc, że zaśmiecamy teren.
Przybyli na miejsce policjanci nie podjęli żadnych działań.
Marcin Kunka, rzecznik prasowy KPP w Starogardzie Gd. potwierdza, że policja przesłuchuje świadków w tej nietypowej sprawie. - Trwają czynności wyjaśniające w sprawie wykroczenia z art. 145 kodeksu wykroczeń, mówiącym o "zanieczyszczaniu lub zaśmieca miejsc dostępnych dla publiczności" - tłumaczy . - Doniesienie zostało złożone przez osobę prywatną. Po zakończeniu przesłuchań policja podejmie decyzję, czy sprawę skierować do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?