Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka zmierzy się z byłym mistrzem Polski

Patryk Kurkowski
Fot. Przemysław Świderski
Arka jest już coraz bliżej skompletowania kadry na nadchodzący sezon. Do zespołu dołączył już Dawid Sołdecki, a trzech piłkarzy przedłużyło kontrakty z żółto-niebieskimi.

Zacznijmy jednak od tego, że gdynianie mają za sobą pierwszy poważny tydzień przygotowań. Wcześniej przechodzili bowiem testy, które miały określić intensywność zajęć. Dopiero od zeszłego tygodnia treningi ruszyły pełną parą. Na ich zakończenie odbył się pierwszy test.

Beniaminek ekstraklasy rozegrał grę wewnętrzną. Trzeba jednak dodać, że mecz trwał tylko 60 minut. Taką decyzję podjął sztab szkoleniowy ze względu na panujący wówczas upał. Mimo uciążliwych warunków świetnie spisali się „Żółci”. Tylko oni trafiali do siatki rywala, a dwukrotnie uczynił to Miroslav Bożok. 31-letni Słowak dość szybko wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, a niebawem zadał kolejny cios. Na kolejne trafienia trzeba było poczekać, ale ponownie były one dziełem „Żółtych”. Tym razem Pavla Steinborsa do kapitulacji zmusili Rafał Siemaszko i Damian Mosiejko.

Ostatni z wymienionych jest jednym z tych, którzy przedłużyli kontrakt z Arką. 21-letni zawodnik będzie graczem gdyńskiej ekipy do końca czerwca 2018 roku. Na roczną prolongatę zdecydowali się bramkarz Kamil Kotkowski oraz Marcin Warcholak.

Zatrzymanie tego ostatniego było jednym z priorytetów włodarzy klubu. W końcu 26-letni obrońca w poprzednim sezonie spisywał się znakomicie, był jednym z najmocniejszych punktów żółto-niebieskich i niewątpliwie miał ogromny wkład w awans do ekstraklasy. Rozmowy z Warcholakiem trwały dość długo, ale najważniejsze, że udało się dojść do porozumienia.

Na testach w zespole Nicińskiego pojawił się Marcin Kalkowski. 26-letni obrońca jest doskonale znany w Gdyni. Wcześniej był bowiem piłkarzem Arki, ale nie przebił się do pierwszej drużyny. Występował w Młodej Ekstraklasie. Po rozstaniu z żółto-niebieskimi trafił do Jezioraka Iława, a następnie do Górnika Łęczna, z którym dotarł do ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej zaliczył dziewięć meczów, ale w poprzednim sezonie ani jednego. Nawet jeśli klub zdecydowałby się na jego zatrudnienie, to byłby on raczej uzupełnieniem składu niż realnym wzmocnieniem wyjściowej jedenastki.

Nadal do zdrowia dochodzi Paweł Abbott. Napastnik trenuje indywidualnie, ale jest już coraz bliżej wznowienia zajęć z całym zespołem.

W tym tygodniu gdynianie wreszcie sprawdzą się na tle rywali. Arka rozegra dwa spotkania kontrolne. Najpierw, w środę o godz. 17, zagrają sparing w Ostródzie z byłym mistrzem Polski - Lechem Poznań, do którego wrócił Dariusz Formella. Natomiast kilka dni później (w niedzielę o godz. 18) zmierzą się w Gdyni z rumuńskim FC Viitorul Konstanca.

Niebiescy - Żółci 0:4 (0:2)

Bramki: Miroslav Bożok (8, 13), Rafał Siemaszko (50), Damian Mosiejko (55)

Niebiescy: Steinbors - Socha, Kalkowski, Sobieraj, Warcholak - Błąd, Szwoch, Kakoko, Yussuff - Hebel - Zjawiński.

Żółci: Jałocha - Truboczkin, Marcjanik, Sołdecki, Wojowski - da Silva, Mosiejko, Łukasiewicz, Bożok - Tomasiewicz - Siemaszko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki