Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes NFZ uznała odwołanie poradni z Sopotu. Będzie nowy konkurs! Co z innymi skargami?

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Poradnia Derm-Al w Sopocie nie chce już kontraktu z pomorskim NFZ
Poradnia Derm-Al w Sopocie nie chce już kontraktu z pomorskim NFZ Archiwum PP
NFZ powtórzy konkurs na sopockie poradnie: dermatologiczną i wenerologiczną. Prezes NFZ Agnieszka Pachciarz uwzględniła jedno odwołanie na kilkaset złożonych przez specjalistyczne poradnie z Pomorza, które straciły kontrakty od 1 lipca 2013 r. Uznała ona argumenty sopockiego Centrum Dermatologiczno-Alergologicznego "Derm-Al", skarżącego się na stronnicze i krzywdzące potraktowanie przez pomorski NFZ.

27 września tego roku prezes NFZ uchyliła wcześniejszą decyzję dyrektor oddziału funduszu na Pomorzu odrzucającą pierwsze odwołanie Derm-Alu. Uwzględniła je, a to oznacza, że konkurs na porady z zakresu dermatologii i wenerologii na terenie Sopotu musi być powtórzony.

- Wpierw z Pomorską Kasą Chorych, a następnie z Narodowym Funduszem Zdrowia Derm-Al współpracował od początku, czyli od 14 lat, i nigdy nie było z ich strony żadnych zastrzeżeń - tłumaczy dr Barbara Sarankiewicz-Konopka, dyrektor placówki. Poradnia została dobrze wyposażona, zatrudniała doświadczonego dermatologa z doktoratem, wcześniej przez lata pracującego w Klinice Dermatologii GUMed. Leczyła tysiące Pomorzan.

Wiosną tego roku, podczas ostatniego konkursu na AOS, czyli ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, oferta Derm-Alu również zdobyła za jakość maksymalną liczbę punktów. Przegrała ceną za tzw. punkt. W konkursie na dermatologię i wenerologię wystartowały w Sopocie cztery poradnie.

- Problem w tym, że pomorski NFZ w stosunku do Derm-Alu (i jeszcze jednej poradni, która jednak do centrali NFZ się nie odwołała) oraz dwóch innych świadczeniodawców zastosował dwie różne metody negocjacji - tłumaczy mec. Iwona Kaczorowska-Kossowska z gdyńskiej Kancelarii Prawa Medycznego i Farmaceutycznego, która przygotowała odwołanie Derm-Alu do prezes NFZ. - Dwie poradnie pomorski NFZ zaprosił na bezpośrednie rozmowy do swojej siedziby przy ul. Marynarki Polskiej, z dwiema pozostałymi, w tym z Derm-Alem, rozmawiał za pośrednictwem faksów.

- W ofercie na konkurs zaproponowaliśmy funduszowi swoją cenę za punkt, nie mając pojęcia, czy w ocenie NFZ będzie ona do przyjęcia, czy też za wysoka - wyjaśnia dr Sarankiewicz-Konopka.

Warto tu wyjaśnić, że NFZ płaci za poradę punktami, które potem przelicza na pieniądze. W efekcie np. za poradę wycenioną na 10 punktów po 8 zł płaci 80 zł.

- Następnie dostaliśmy z pomorskiego NFZ zaproszenie do negocjacji z datą i godziną - dodaje szefowa Derm-Alu. - We wskazanym terminie przyszedł faks, w którym powtórzono naszą propozycję z adnotacją - albo ją akceptujecie, albo wypadacie. Postawiono nas pod ścianą. Za to wygrały poradnie, które w trakcie prawdziwych negocjacji obniżyły cenę. Nam nawet takiej szansy nie dano.

Potwierdza to prezes NFZ. W jej opinii - podczas negocjacji bezpośrednich oferenci zgodzili się na cenę i dostali za to maksymalną liczbę punktów. Tym, którzy negocjowali pośrednio (czyli za pomocą faksów), takiej szansy nie dano.

- Na faksowe negocjacje skarżyło się wiele podmiotów, więc ta decyzja pani prezes może otworzyć na Pomorzu przysłowiową puszkę Pandory - uważa dr Sarankiewicz-Konopka.

Powtórkę konkursu na sopocką dermatologię - w drodze rokowań - ogłoszono 9 października. Wczoraj oferty zostały otwarte. Nazwy zwycięskich poradni poznamy 29 października. Już wiemy, że nie będzie wśród nich Derm-Alu.

- Decyzję prezesa NFZ przyjęłam z dużą satysfakcją, ponieważ była ona potwierdzeniem, że postępowanie konkursowe było przeprowadzone nieprawidłowo, stronniczo i krzywdząco w stosunku do mojej oferty - czytamy w liście szefowej Derm-Alu do pomorskiego NFZ. - Myślę, że takich postępowań w tym konkursie było, niestety, wiele. Z tego powodu zdecydowałam się nie kontynuować współpracy z pomorskim NFZ i nie składam oferty.

Dlaczego komisja konkursowa jedne poradnie potraktowała lepiej, a inne gorzej? Rozmowę z Mariuszem Szymańskim, rzecznikiem prasowym pomorskiego NFZ oraz cały artykuł czytaj we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 22.10.2013 r. oraz na www.prasa24.pl

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki