18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja bytowska w akcji. Szokujące wideo nie ukazuje całego zdarzenia? [UWAGA! NIECENZURALNE SŁOWA]

Mateusz Węsierski
screen z You Tube
"Policja bytowska w akcji" to tytuł filmu, który został opublikowany w serwisie You Tube. Nagranie ukazuje interwencję bytowskich policjantów. W nagraniu padają niecenzuralne słowa. Komendant bytowskiej policji broni swych pracowników i uważa, że "nagranie jest wyrwane z kontekstu".

Kilka dni temu bytowska policja zatrzymała kierowcę, który jadąc samochodem osobowym przekroczył prędkość o 19 km/h.

- Mężczyzna zwolnił, zatrzymał się, ale w innym miejscu niż wskazali mu mundurowi. Kiedy policjanci wydali mu polecenie do zatrzymania pojazdu w bezpiecznym miejscu, ten stwierdził, że są przebierańcami i gwałtownie ruszył - mówi Michał Gawroński, oficer prasowy bytowskiej policji.

Policjanci ruszyli w pościg. Ostatecznie udało im się zatrzymać kierowcę w miejscowości Rekowo. Mężczyzna nie zgadzał się z decyzją policji i nie chciał pozwolić, aby zakuto go w kajdanki. Padło wiele niecenzuralnych słów, w tym ze strony policjantów. Akcja została sfilmowana i opublikowana na You Tube. Według internautów, podczas interwencji policjanci zachowali się niewłaściwie.

Jakie stanowisko w tej sprawie zajęła policja?

- Część interwencji widoczna na filmie została przeprowadzona w sposób nie do końca profesjonalny, natomiast cała interwencja była skuteczna. Mężczyzna został ukarany - mówi Michał Gawroński, oficer prasowy bytowskiej policji. - Wypowiedź autora filmu jest nieprawdziwa. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli, podali podstawę prawną, a kierowca stwierdził, że nie będzie z nimi rozmawiał. Gwałtownie ruszył o mało nie rozjeżdżając policjantki i wtedy zaczął się pościg.

Wspomniane nagranie widział też wicekomendant powiatowy Andrzej Hasulak.

- To nagranie wyrwane z kontekstu. Nie ma na nim momentu, gdy wcześniej mężczyzna uderzył funkcjonariusza. Nie ma też jego wcześniejszego zachowania - komentuje Hasulak.

48-latek poddał się samoukaraniu. Zapłacił grzywnę w wysokości 5 tys. zł za znieważenie policjantów i grożenie im.
Dodatkowo otrzymał 1 tys. zł mandatu za wykroczenia drogowe.

Rozmawialiśmy z Januszem Szulcem, głównym bohaterem nagrania. Oto jak relacjonuje przebieg wydarzeń: - Wypadli z radiowozu „jak wariaty”, a ja wyszedłem z samochodu pytając o co im chodzi. Oni o nic nie pytali i kazali położyć się na ziemi. Ja upierałem się, że wolałbym porozmawiać. To wtedy oni do mnie z gazem i był cały ten cyrk widoczny na nagraniu.
Czytaj więcej w serwisie bytow.naszemiasto.pl


Więcej na bytow.naszemiasto.pl

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki