Przypomnijmy, sprawa wyszła na jaw w październiku ub. roku, kiedy czworo dzieci Piotra P. trafiło do rodziny zastępczej. To właśnie wtedy rodzice zastępczy odkryli dramat 10-latki. Prawdopodobnie była ona molestowana od 2005 do 2008 roku. - Mężczyźnie zarzuca się, że używając gróźb, przemocy, a także podając swojej córce alkohol, zmuszał ją do obcowania płciowego - mówi Marian Paluszyński, szef kościerskiej prokuratury. - Drugi zarzut dotyczy znęcania się fizycznego nad swoją małżonką i małoletnimi dziećmi. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
35-letni Piotr P. przez 6 tygodni był poddawany badaniom i obserwacji psychiatrycznej. W opinii biegłych psychiatrów seksuologów, u podejrzanego nie stwierdzono zaburzeń preferencji seksualnych pod postacią typowej pedofilii. Jednocześnie nie wykluczono skłonności do pedofilii zastępczej, co oznacza, że dziecko mogło służyć jako obiekt zastępczy z braku dorosłego partnera.
W toku prowadzonego przez prokuraturę postępowania psycholodzy przesłuchali także dzieci Piotra P. Nie ujawniono u nich tendencji do zmyślania. - Biegli psychiatrzy stwierdzili, iż podejrzany miał w pełni zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem - dodaje Marian Paluszyński. - Mężczyzna nadal przebywa w areszcie w Starogardzie Gd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?