MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia zremisowała z Cracovią Kraków 1:1. Fantastyczna bramka Marcina Radzewicza! [ZDJĘCIA]

Łukasz Żaguń
16 marca 2013: Arka Gdynia - Cracovia Kraków
16 marca 2013: Arka Gdynia - Cracovia Kraków Przemek Świderski
Arka nie zdołała wywalczyć kompletu punktów na własnym stadionie. Podopieczni trenera Pawła Sikory w drugim meczu rundy wiosennej zremisowali w starciu z Cracovią Kraków 1:1.

Pierwsza połowa tego pojedynku należała do gospodarzy. Podopieczni trenera Pawła Sikory stworzyli sobie kilka dogodnych okazji do zdobycie bramki. Wykorzystali jednak tylko jedną z nich. W 20. minucie znakomitym uderzeniem zza pola karnego popisał się Marcin Radzewicz. Arka w tym momencie zasłużenie wyszła na prowadzenie.

Żółto-niebiescy mieli jeszcze kilka okazji w pierwszej połowie do powiększenia przewagi. Mimo to jednak nie zdołali pokonać golkipera gości, Krzysztofa Pilarza.

Druga odsłona zaczęła się dla Arki bardzo niefortunnie. Już w 49. minucie składną akcję przeprowadzili gracze Cracovii. Skutecznie wykończył ją Bartłomiej Dudzic. Na stadionie Arki zapanowała cisza.

Zespół Pawła Sikory szybko się jednak pozbierał i dążył do zdobycia kolejnej bramki. W ataku nadal aktywny był Marcin Radzewicz. W 73. minucie wydawało się, że Arka ponownie wyjdzie na prowadzenie. Po strzale pomocnika żółto-niebieskich piłka trafiła jednak tylko w słupek. Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się już zdobyć w tym spotkaniu bramki.

Arka jak dotychczas zapisała na swoje konto w rundzie wiosennej cztery punkty. Wcześniej żółto-niebiescy wygrali z Poznaniu z miejscową Wartą. W kolejnym spotkaniu zmierzą się na wyjeździe w Bogdanką Łęczna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki