- Biorę pełną odpowiedzialność za sytuację w Arce. To moja wina, bo ja odpowiadam za ten zespół. Widocznie obraliśmy zły kierunek. Jesteśmy chwaleni za grę, ale nic to nam nie daje. Tylko sześć punktów to coś niemożliwego dla takiego klubu jak Arka. Pomysł na grę jest. Stwarzamy sytuacje, ale nie strzelamy bramek. Tracimy je za to w dziecinny sposób. Pewnie będziemy w strefie spadkowej i to ze zespół się dopiero tworzy nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Nasze porażki nie są spowodowane stylem gry. Też czasem musimy się bronić i wybijać piłki. My tracimy bramki po stałych fragmentach lub szkolnych błędach np. gdy zawodnik podaje do przeciwnika. Dziś straciliśmy bramkę na 4:2 po kontrze i chyba było to po raz pierwszy w tym sezonie. Jednym z najważniejszych elementów gry w piłkę jest psychika. Zawodnicy wiedzą, że ja w nich wierzę. Dążę do tego, by zawodnicy byli odpowiedzialni za piłkę w każdym sektorze boiska. Każdy zdaje sobie sprawę, że mamy tylko 6 punktów i każdy coś „zawalił”. Każdy z nas przeanalizuje na „chłodno” ten mecz i wyciągniemy wnioski. Brakuje nam też trochę szczęścia, które jest potrzebne w piłce - powiedział Dariusz Dźwigała, szkoleniowiec Arki.
Trener żółto-niebieskich nie zamierza rezygnować i wierzy, że jego praca w Gdyni zacznie przynosić efelty.
- Za tydzień nikt nie będzie pamiętał, że ktoś nas chwali. Liczy się miejsce w tabeli i wyniki. A ja jestem postrzegany przez ich pryzmat. Oczekiwania tu są wysokie, bo inne nie mogą być. W Gdyni aktualnie jest wszystko, tylko nie wyniki sportowe. Powtarzam jednak, że wierzę, a wręcz jestem pewny, iż w końcu to wszystko „zaskoczy”. Zrozumiem każdą decyzję włodarzy klubu, ale sam się nie poddaje. Wierzę w to, co robimy - zakończył Dźwigała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?