- Mieliśmy bardzo dobre sytuacje do strzelenia gola w pierwszej połowie. I gdyby to nam się udało, to byłby zupełnie inny mecz - mówił Colak. - A potem kończy się tak samo. Jeśli sam nie strzelasz bramki, to ją tracisz. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, ale w drugiej już ten mecz tak nie wyglądał z naszej strony. Śląsk strzelił bramkę, wygrał 1:0 i wielka szkoda, że mecz zakończył się takim wynikiem.
Lechia nie rezygnuje jednak z walki o grę w europejskich pucharach.
- Nie zgadzam się z tym, że puchary się od nas oddaliły. To jest trochę taka sama sytuacja, kiedy walczyliśmy o awans do czołowej "8". Mamy przed sobą dwa mecze z Legią i Jagiellonią. Wszystko w naszych rękach, ale musimy dać z siebie 110 procent - zakończył Colak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?