W hali Arena-Sportpark w Düsseldorfie Angelika Cichocka potwierdziła, że bardzo dobrze pracowała na ostatnim zgrupowaniu w Australii. Podopieczna trenera Tomasza Lewandowskiego już w sobotę w Karlsruhe pokazała moc, bo wynik 4.09,58 dał jej co prawda piątą lokatę, ale był o dwie sekundy lepszy od minimum PZLA na halowe mistrzostwa świata w Birmingham (1-4 marca).
We wtorkowy wieczór, w drugim etapie IAAF World Indoor Tour, w drugim niemieckim mieście, pobiegła jeszcze szybciej. Początek miała spokojny, a zaatakowała w połowie dystansu. Podciągnęła się za Beatrice Chepkoech i osiągnęła nowy rekord życiowy na 1500 metrów. Dośc zaznaczyć, że jej poprzedni pochodził ze Sztokholmu z 19 lutego 2015 roku i wynosił 4.06,44.
- Yeeah! Tak jak obiecałam jest szybciej i jest życiówka!!! Drugie miejsce w Düsseldorfie z 4.06,35. To był pod każdym względem udany bieg! - pochwaliła się na Facebook'u nasza biegaczka.
Nie ma wątpliwości, że forma reprezentantki SKLA Sopot rośnie. Miejmy nadzieję, że także w Birmingham będzie miała okazję pokazać w finale pełnię swoich możliwości.
W Anglii pokaże się także jej klubowa koleżanka - Anna Kiełbasińska. Sprinterka osiągnęła minimum na 60 metrów w niedzielę podczas startu kontrolnego PZLA w hali Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale. Osiągnęła czas 7,23. Ten wynik to jej rekord życiowy oraz rezultat lepszy o 0,07 sekundy od wskaźnika PZLA na halowe mistrzostwa świata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?