Andrzej Massel: PKM to nowatorska inwestycja w skali całego kraju

Jest Pan nazywany ojcem Pomorskiej Kolei Metropolitalnej...
Rzeczywiście, wspólnie z kolegami z Uniwersytetu Gdańskiego i Politechniki Gdańskiej kilka lat temu po raz pierwszy przedstawiliśmy koncepcję rozbudowy struktury kolejowej w Trójmieście i stworzenia nowej linii, przebiegającej przez tereny górnego tarasu, pozwalającej lepiej wykorzystać całą sieć kolejową w tym rejonie. Tak narodziła się koncepcja kolei metropolitarnej, która oczywiście ewoluowała. Były rozważane różne warianty trasy, ale zawsze wspólnym elementem było wykorzystanie nasypu zniszczonej w 1945 r. linii kolejowej Gdańsk-Wrzeszcz-Kokoszki, w celu połączenia Gdańska z regionem kaszubskim, a także z Gdynią przez Osowę. Projekt zaczął przybierać coraz bardziej realne kształty, a w tym samym czasie Zarząd Województwa Pomorskiego uznał go za jeden z kluczowych dla rozwoju regionu i pojawiła się nazwa - Pomorska Kolej Metropolitarna.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wszystko o Pomorskiej Kolei Metropolitalnej

PKM staje się rzeczywistością.
Tak. W dodatku to nowatorski projekt, jeżeli chodzi o stronę techniczną czy transportową, bo żadna aglomeracja w Polsce nie będzie miała linii, która zapewnia połączenie dwóch największych ośrodków, w tym przypadku Gdańska i Gdyni, z portem lotniczym, a równocześnie z regionem. Jest to również innowacyjna metoda realizacji dużej inwestycji komunikacyjnej, ciekawie prowadzonej przez samorząd wojewódzki poprzez powołaną do tego celu spółkę, która skupia się tylko na tym zadaniu, jest sprawna i efektywna.

Czytaj także: Znamy projekt przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej

Do Gdańska przyjechał Pan na rozmowę o bezpieczeństwie, jakie ma gwarantować system kontroli jazdy PKM.
System ERTMS, który będzie wprowadzony w PKM, uwzględnia zarówno pełną informację o aktualnym położeniu pociągu, odnosząc się do maksymalnej prędkości dopuszczonej w danym punkcie, jak i dynamikę ruchu. Niemożliwa jest więc sytuacja, w której ze zbyt dużą prędkością zbliżamy się do sygnalizatora. System gwarantuje, że jeżeli przekraczamy miejsce, gdzie powinniśmy zacząć najpóźniej hamować, będzie hamowanie wymuszał. Nie zabiera on prowadzenia ruchu maszynistom, ale przejmuje od nich kontrolę w sytuacjach krytycznych.

O TYM SIĘ MÓWI NA POMORZU:

* Gdańsk: Każdy może sprawdzić tajne dokumenty psychiatryczne
* Bezrobocie na Pomorzu: Praca na czarno wciąż się opłaca
* Gdynia: Debata na temat Marynarki Wojennej. Będą efekty?
* Klukowa Huta: Manifestacja przeciw gazowi łupkowemu
* Neptun ponownie na Długim Targu w Gdańsku! [ZDJĘCIA]