- Andrzej jest wspaniałym sportowcem. Dla mnie to numer jeden, jeśli chodzi o wagę ciężką w polskim boksie. To jest historia. Chciałbym mu bardzo podziękować za to wszystko - powiedział Andrzej Gmitruk.
Dariusz Michalczewski: Andrzej myślał chyba, że przyszedł na spacer
Choć pierwsze minuty walki należały do Andrzeja Gołoty, to jednak z czasem inicjatywę zaczął przejmować Przemysław Saleta, który wykazał się dobrym przygotowaniem zwłaszcza od strony taktycznej.
- Walka mogła skończyć się zupełnie innym rezultatem, bo miała różne oblicza. To był napięty i bardzo emocjonalny pojedynek - skomentował trener Gołoty.
Czy zdaniem Gmitruka to już koniec wielkiej kariery Gołoty na zawodowym ringu? - Wnioski nasuwają się same. Czas nieubłaganie biegnie. Chciałem podziękować Andrzejowi i jego teamowi za fajną atmosferę w trakcie przygotowań do tego, chyba już ostatniego powrotu - dodał.
Źródło: www.gwizdek24.se.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
