To był rekordowy koncert Adrei Bocellego. Na Stadionie Śląskim zgromadzili się fani z całej Polski. Ależ to były emocje!

Artysta od lat uznawany jest za najlepiej sprzedającego się śpiewaka operowego na świecie. Trudno wskazać drugiego wykonawcę muzyki poważnej, którego twórczość zajmowałaby nieprzerwanie tak wysokie miejsca na szczytach międzynarodowych list przebojów muzyki rozrywkowej.

W duecie z włoskim tenorem występowały największe współczesne gwiazdy popu, m.in. Celine Dion, Ed Sheeran, Dua Lipa czy Jennifer Lopez. Andrea Bocelli znany jest z niezwykłych koncertów w trakcie których oczarowuje publiczność imponującą skalą głosu i wyjątkową osobowością.

Do najważniejszych występów scenicznych w karierze tenora należały: występ podczas Festiwalu Piosenki Włoskiej w San Remo (1994), koncert wraz z Sarah Brightman w amerykańskim Liberty State Park (2002), występ w trakcie 71. ceremonii wręczenia Oscarów (1999) oraz koncert przed finałem piłkarskiej Ligii Mistrzów (2016). W 2010 roku Andrea Bocelli zaśpiewał też na koncercie podczas Mistrzostw Świata w piłce nożnej w RPA. W duecie ze słynnym włoskim tenorem zaprezentował się wówczas Bryan Adams i południowoafrykańska sopranistka Pretty Yende.

Andrea Bocelli wielokrotnie koncertował w Polsce, w tym na największych arenach sportowych.

W poprzednich latach artysta śpiewał na Stadionie Wrocław oraz na stadionach Legii i Gwardii w Warszawie czy Cracovii w Krakowie.

W 2017 roku wystąpił na Wałach Chrobrego w Szczecinie, uświetniając finał międzynarodowego zlotu żaglowców The Tall Ships Races.

W 2019 roku z okazji jubileuszu 100-lecia powstania Uniwersytetu Poznańskiego publiczność wysłuchała jego największych przebojów na Stadionie Lecha w Poznaniu. 19 sierpnia ubiegłego roku włoski tenor wystąpił na PGE Narodowym w Warszawie (kolejny jego koncert w tym miejscu odbędzie się w sierpniu 2024 roku).

Jesienią 2021 roku Andrea Bocelli wystąpił na kameralnym koncercie w katowickiej sali NOSPR dla rodzin ofiar wydarzeń w kopalni Wujek.

Dwa dni po tym wydarzeniu na oficjalnym profilu artysty na Facebooku ukazał się jego post: „Kocham Polskę, kraj papieża Jana Pawła II, kocham wrażliwość jego mieszkańców, kocham wielkich artystów, których obdarował światu, pomniki i kościoły, które górują nad wieloma jego miastami (…)”.

Do tej pory największym biletowanym występem Andrei Bocellego w naszym kraju był ubiegłoroczny warszawski występ artysty na PGE Narodowym. Od soboty palmę pierwszeństwa w tej klasyfikacji przejął Stadion Śląsk w Chorzowie.

- Warto dodać, że do Andrei Bocellego należy także spektakularne osiągnięcie w postaci trzeciego co do wielkości niebiletowanego koncertu w historii Polski. Na Wałach Chrobrego w Szczecinie w 2017 roku występ włoskiego tenora obserwowało ponad 200 tysięcy osób - mówi Janusz Stefański z Prestige MJM, jednej z czołowych agencji koncertowych w Polsce.

Intensywne przygotowania do sobotniego koncertu w Chorzowie rozpoczęły się już w zeszłym tygodniu.

Konstrukcja sceny stawiana była już od piątku, 18 sierpnia. Zainstalowanych zostało około trzystu zestawów głośnikowych, pięć głównych punktów na scenie oraz pięć wież na płycie. Dla jeszcze lepszego odbioru muzyki dogłośnione zostały pola bliskie i średnie przy scenie. Wybrano najwyższej klasy mikrofony zastosowane do nagłośnienia orkiestry, instrumentów solowych oraz solistów, w liczbie przekraczającej 100 sztuk.

Z myślą o publiczności specjalnie ustawiono 10 tysięcy krzesełek. Widownia, która zasiadła zarówno na płycie jak i na trybunach Stadionu Śląskiego była świadkiem wielkiej muzycznej uczty, podzielonej na dwie części i wypełnionej klasycznymi przebojami.

Maestro pojawił się na scenie w towarzystwie dyrygenta Carla Berniniego, a także Orkiestry Akademii Beethovenowskiej oraz Akademickiego Chóru Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.

W pierwszej części koncertu zabrzmiały klasyczne arie operowe, jak osławione: „La donna e mobile” z opery „Rigoletto”. W tej części obok Andrei Bocellego wystąpiła także śpiewaczka operowa o kubańskich korzeniach Maria Aleida – zarówno solo jak i w duecie oraz flecista Andrea Griminelli.

Po przerwie publiczność usłyszała interpretacje nieco lżejszych gatunkowo utworów oraz piosenki pop. Na scenie pojawiła się Ilaria Della Bidia, która razem z Andreą Bocellim zaśpiewała „What a wonderful world”, a następnie „Vivo per lei” oraz „Canto della terra”. Można było podziwiać także parę taneczną. Tym raz wystąpili Włosi: Angelica Gismondo i Tommaso Stanzani. Na koniec pojawiło się „O sole mio” oraz „Con te partiro. (Time Say to Goodbye)” oraz „Nessun Dorma” z opery „Turandot” Pucciniego.