Jak przekonuje włoski trener, choć świetnie mu się niegdyś pracowało w polskiej kadrze, to jednak wracać nie zamierza. Ponadto, on w ten sposób nie szuka pracy.
- Nigdy w życiu nie wysłałem nikomu swojego CV i nie zamierzam - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty.pl Andrea Anastasi. - Wszystko o mnie można znaleźć w internecie. Nie dostałem żadnej propozycji od PZPS, więc w ogóle nie rozważam tej kwestii. Oczywiście, bycie trenerem reprezentacji narodowej jest ogromnym zaszczytem, a ja wspominam swoje doświadczenie z Polską bardzo dobrze - dodaje.
Można powiedzieć, że trener Andrea Anastasi znalazł swoje miejsce na ziemi. A jest nim właśnie Gdańsk. Włoch świetnie czuje się w Trójmieście.
- Jestem naprawdę niezwykle szczęśliwy w Gdańsku, nie wyobrażałem sobie, że można aż tak. Pracuję z cudownymi ludźmi, których sam znalazłem i wszyscy tworzymy ten klub. Może nie mamy budżetu na poziomie najwyższych klubów, ale organizację już tak. U nas wszystko jest perfekcyjne i do tego jest wspaniała atmosfera. Za dobrze mi w Gdańsku, żebym myślał o innych wyzwaniach - zapewnia.
Przypomnijmy, z reprezentacją Polski Anastasi sięgnął po brąz Ligi Światowej, brąz mistrzostw Europy i srebro w Pucharze Świata (wszystkie medale w 2011 roku). W następnym roku zdobył natomiast złoty medal Ligi Światowej oraz dotarł z polską kadrą do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich w Londynie.
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce włoski szkoleniowiec podpisze nową umowę z Lotosem Treflem. Porozumienie jest bardzo blisko.
źródło: WP SportoweFakty.pl
Antiga nie będzie już trenerem reprezentacji? Lozano najpoważniejszym kandydatem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?