- Zamiast leczenia i prób ratowania wycinane są zarówno drzewa w gorszym stanie zdrowotnym, jak też zupełnie zdrowe okazy. Jest to kontynuacja polityki dewastacji Wielkiej Alei Lipowej prowadzonej od dłuższego czasu. Ze zgrozą można zaobserwować dziesiątki dołów po drzewach usuniętych w minionych latach - bulwersują się przedstawiciele stowarzyszenia Miejski Punkt Widzenia.
Wielka wycinka drzew w Gdańsku Sobieszewie
- Drzewa w alei trzeba było dosadzać na bieżąco. Od czasów II wojny światowej nikt o to miejsce nie dbał. Gdyby tak nie było, władze miasta nie musiałyby się dziś uciekać do tak radykalnych działań - mówi Aleksander Masłowski, miłośnik historii Gdańska.
Przedstawiciele Zarządu Dróg i Zieleni uspokajają emocje i tłumaczą, że częściowa wycinka podyktowana jest właśnie chęcią odtworzenia dawnej Alei Lipowej.
Przemysław Świderski
O szczegółach sprawy czytaj w środowym (21.12.2016) wydaniu plus.dziennikbaltycki.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?