Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja Amber Gold. Świadek zeznał, że złoto przewoził w reklamówce

Dominika Soćko AIP
Marek Szawdyn
Przewoziłem złoto Amber Gold w reklamówce z supermarketu – powiedział Krzysztof Kuśmierczyk, były dyrektor biura bezpieczeństwa Amber Gold, podczas przesłuchiwań komisji śledczej we wtorek, 26 września.

Kuśmierczyk potwierdził, że osobiście przewoził złoto Amber Gold. Według jego zeznań, dostał informację o tym, że bank wypowiedział spółce skrytki, w związku z tym złoto musiało być natychmiast stamtąd zabrane. Przewiózł je wraz z Marcinem P. do sejfu w starej siedzibie spółki. Twierdził, że w torba ważyła około 20-30kg, a jej zawartość stanowiły sztabki o różnej wielkości. Następnie przetransportował złoto do nowej siedziby.

Świadek zeznał, że po jakimś czasie Katarzyna P. zadzwoniła do niego i wydała polecenie, by sprzedał złoto w oddziale NBP. Nie miał żadnego pisma z tym związanego, nie wiedział nawet na jaki numer konta mają być przesłane pieniądze. Twierdził, że dostał informację, że pieniądze ze sprzedaży będą przeznaczone na wypłaty dla klientów i pracowników, nie zagłębiał się w szczegóły.


Czytaj też: Afera Amber Gold. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zwołał konferencję po zeznaniach Marcina P.

Wynikły też niejasności dotyczące tajemniczego Jacka, do którego, jak mówił Kuśmierczyk, zarząd chciał przewieźć ową torbę ze złotem. Przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann wykazała, że podczas składania zeznań w prokuraturze w 2012 roku świadek w ogóle o tym nie wspominał. Kuśmierczyk jednak twierdził, że wydaje mu się, że imię Jacek padło wtedy wielokrotnie. Czyli z jakichś przyczyn organ procesowy nie chciał utrwalić w protokole osoby pana Jacka – podsumowała Wassermann.

W zeznaniach Kuśmierczyk wspominał także o imprezie w Ożarowie, na której byli obecni nieokreśleni VIPowie oraz o tym, że Amber Gold ściągał procedury z banków Millenium i Polbank. Mówił też, że nie wiedział o współpracy z OLT Express i nie znał Michała Tuska, syna byłego premiera.

Byłem zatrudniony po to, by zapewnić bezpieczeństwo w spółkach – to odpowiedź Kuśmierczyka na pytanie o to jaka była jego funkcja w Amber Gold. Twierdził, że wiedział tylko o tym, że przedmiotem działalności Amber Gold są kredyty i lokowanie pieniędzy w złoto, nigdy nie widział tego złota i nie dopytywał gdzie ono jest, pierwszy i ostatni raz zobaczył je w reklamówce z supermarketu.

Dziwi mnie brak zainteresowania ze strony dyrektora biura bezpieczeństwa dotyczącego zabezpieczania złota w miejscu jego pracy – skomentował Tomasz Rzymkowski, poseł ugrupowania Kukiz'15.


Zobacz też: Teściowa Marcina P. zeznawała przed komisją Amber Gold. "Nie odpowiem na to pytanie"

TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki