Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. W obronie sądów na Placu Solidarności protestowało kilka tysięcy osób [ZDJĘCIA, WIDEO]

MP
.
. fot. Przemek Świderski
Mimo pięknej pogody i weekendu frekwencja na manifestacji "3xNIE" organizowanej przez Komitet Obrony Demokracji, nie odbiegała od protestów, które w poprzednich dniach odbywały się pod gdańskim Sądem Okręgowym. Kluczowym punktem sobotniego zgromadzenia pod historyczną bramą Stoczni Gdańskiej było wystąpienie Lecha Wałęsy.

- Naszemu pokoleniu udało się w sytuacji nieprawdopodobnej wyprowadzić Polskę na wolność i osadzić ją na trójpodziale władzy. Każdemu kto próbuje to zniszczyć nie możecie na to pozwolić, szczególnie wy, młodzi. Ja mimo złego stanu zdrowia zawsze będę zwami, nawet jeśli mieliby Was aresztować - tymi słowami zaczął swoje wystąpienie historyczny przywódca "Solidarności".

Rzeczywiście ludzie młodzi stanowili znaczną część zgromadzony we wczesne sobotnie popołudnie na Placu Solidarności. Nie brakowało też turystów, którzy spędzają w Gdańsku urlop czy nawet kibiców w koszulkach Lechii, którzy parę godzin później udali się na stadion na mecz z Cracovią.

- Generalnie to wybieramy się dzisiaj na festiwal "Gdańsk Dźwiga Muzę", ale nie wyobrażaliśmy sobie żeby wcześniej nie przyjść tutaj aby wyrazić swój sprzeciw przeciw temu co PiS robi z naszym krajem - mówił Damian, gdański licealista, który na manifestację przyszedł z grupką znajomych.

czytaj też:
Protest na placu Solidarności [RELACJA, WIDEO, ZDJĘCIA]

- Wszystkie siły i środki musicie poświęcić by odzyskać to co myśmy wywalczyli w 1980 r. Teraz zauważacie dlaczego mnie jako pierwszego chciano zniszczyć, ale teraz nie chodzi już o mnie. Każdego z was w podobny sposób ci ludzie będą chcieli załatwiać. Teraz mają ku temu wielkie możliwości - podkreślał Lech Wałęsa.

- Dziś "Wałęsów" potrzebujemy w każdej klasie, grupie studenckiej, firmie, parafii, dzielnicy. Potrzebujemy przewodników, ludzi odważnych. Każdy z was może przeżyć swój sierpień 80 roku. Musimy to w sobie obudzić na nowo! - nawoływał prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

O fatalnych dla polskiej demokracji skutkach ustaw wprowadzających zmiany w sądownictwie forsowanych przez partię rządzącą, mówili zgromadzonym przedstawiciele różnych pokoleń trójmiejskich sędziów i adwokatów. Wśród nich obecna była m.in. mec. Romana Orlikowska-Wrońska, obrońca opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL.

- My sędziowie, ślubowaliśmy wierność konstytucji i wynikających z niej zasadom. Chcę Państwa zapewnić, że będziemy o nich pamiętać bez względu na sytuację która w tym kraju będzie miała miejsce - zapewniała z kolei młoda sędzia Julia Kuciel, z Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe.

Lech Wałęsa podczas protestu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki