Około godziny 17:35 dyżurny Straży Miejskiej w Wejherowie otrzymał zgłoszenie, że w jednym mieszkań przy ulicy Reformatów w Wejherowie z zamkniętego mieszkania słychać wołanie o pomoc.
- Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, pod zamkniętymi drzwiami słychać było jedynie wołanie „O Jezu…” - wyjaśnia Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Funkcjonariusze postanowili do mieszkania wejść przez okno po drabinie, ale wszystkie były jedynie uchylone. Z drabiny funkcjonariusz zauważył starszego mężczyznę leżącego obok łóżka. Mężczyzna próbował się podnieść, ale brakowało mu sił.
Na miejsce wezwano straż pożarną. Strażacy przy użyciu łomu otworzyli okno i razem ze strażnikiem weszli do środka. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które 80-letniego mieszkańca Wejherowa zabrało do szpitala. Straż Miejska wezwała również na miejsce administratora budynku - WZNK, który zabezpieczył mieszkanie.
ZOBACZ: Jak przetrwać upały radzi lekarz Diana Frontkiewicz
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?