Agencja Rozwoju Pomorza już podsumowuje 2009 rok

Za to w ramach konkursu na innowacyjne rozwiązania przedsiębiorcy otrzymali 33 mln zł, a do podziału zostało jeszcze 38 mln zł (trwa proces oceny konkursu). Wniosków, jak zwykle, było dużo więcej niż środków.

Agencja kończy kolejny rok wdrażania Funduszy Europejskich, przeznaczonych m.in. na wsparcie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw oraz promowanie regionu.

- Dlatego chcieliśmy podzielić się doświadczeniami w zakresie dysponowania funduszami przeznaczonymi na dofinansowanie projektów realizowanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007-2013. Chcieliśmy też wysłuchać opinii i sugestii przedsiębiorców - mówi Piotr Ciechowicz, wiceprezes ARP SA.

Przedsiębiorcy nie zawiedli i chętnie dzielili się uwagami. Przede wszystkim zwracali uwagę na zawiłość procedur.

- Wnioskowanie, jak i późniejsza sprawozdawczość wymusza na przedsiębiorcy wiele obowiązków. Chodzi głównie o czas, a tego, jak się prowadzi biznes, zwykle brakuje. W małej firmie potrzebny jest często specjalny etat na ten cel - stwierdził Daniel Gramatowski z Kancelarii Prawnej Consultor z Sopotu, który uzyskał dotację na rewitalizację i ponowne uruchomienie elektrowni wodnej w Borowym Młynie.

Tego samego zdania jest Marzena Kaczyńska, ze Studia-4, która pomyślnie przebrnęła przez trudny proces wnioskowania i otrzymała dotację na zakup nowoczesnego systemu druku cyfrowego. Udało się za drugim podejściem.

- Przebrnięcie przez instrukcje i wytyczne nie jest łatwe. Najgorzej jednak, gdy zmieniają się procedury, gdy już się wydaje, że wszystko ma się pod kontrolą - ocenia Marzena Kaczyńska.

- Niby jesteśmy na jednej łódce - i przedsiębiorcy, i urzędnicy. Mam jednak wrażenie, że czasem urzędnicy zamiast pomóc wiosłować do przodu, starają się zawrócić przedsiębiorcę. Zwykle gdy już nie widać brzegu, z którego wyruszyliśmy i jeszcze nie widać portu, do którego zmierzamy - stwierdził z kolei Paweł Karcz z gdyńskiego Laboratorium Badawczego Zenit, które otrzymało dotacje na rozwiązania innowacyjne.

Z wieloma uwagami przedstawiciele ARP SA się zgodzili, ale... mieli także uwagi do postawy przedsiębiorców.

- Procedury nie są proste, dlatego dziwi mnie, gdy na spotkaniach informacyjnych dla potencjalnych beneficjentów jest mała frekwencja - odniósł się Jacek Zwolak z ARP SA, dyrektor Regionalnej Instytucji Finansującej.

Tak czy inaczej, według przedstawicieli agencji, pomorscy przedsiębiorcy chętnie sięgają po unijne środki i radzą sobie w tej materii coraz lepiej. Przed nim, jak i przed instytucjami dysponującymi unijnymi środkami, trudny czas rozliczeń i kontroli projektów.

- Myślę jednak, że i tę próbę pomorscy przedsiębiorcy przejdą pomyślnie - stwierdził Piotr Ciechowicz.

A w przyszłym roku kolejne konkursy, w sumie 11, w tym 3 na inwestycje, 1 na rozwiązania innowacyjne, 2 na udział w targach i wystawach oraz 5 dla instytucji wspierających rozwój przedsiębiorczości.

Za to jeszcze w tym roku ARP przeniesie się z ul. Piwnej w Gdańsku do budynku Arkońska Biznes Park przy ulicy Arkońskiej. Agencja przeprowadzi się stopniowo. Numery tel. pozostaną te same.