Przypomnijmy - w styczniu 2011 roku nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora muzeum - odszedł Sławomir Kudela, nowym dyrektorem został Andrzej Nowak. W kwietniu 2012 roku kmdr Nowak złożył doniesienie do prokuratury, w którym mówi się o kupowaniu eksponatów po zawyżonych cenach, wydawaniu pieniędzy na bezwartościowe przedmioty oraz doprowadzeniu do zaginięcia muzealiów.
Po konferencji prasowej zorganizowanej przez Andrzeja Nowaka pojawiła się w mediach informacja o ok. 100 zaginionych eksponatach. Doniesienie, które złożył do prokuratury Nowak może uderzać w Sławomira Kudelę - to on w latach 2003 - 2011 był dyrektorem muzeum.
- Jest to (złożenie doniesienia - przyp. red.) odwracaniem uwagi nowego dyrektora od spraw poważnych. On (nowy dyrektor muzeum- przyp. red.) nie jest fachowcem, a teraz bawi się w takie rzeczy, żeby udowodnić, że nie może pracować merytorycznie, bo musi wyjaśnić sprawy z kadencji poprzedniego dyrektora - w tych słowach doniesienie kmdr. Andrzeja Nowaka skrytykował kmdr Ryszard Sawicki, szef Oddziału Wychowawczego w Dowództwie MW.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w trakcie inwentaryzacji (która potrwa jeszcze kilka miesięcy, i która została zapoczątkowana przez Sławomira Kudelę), oprócz "braków" wykazano również "nadstany". Oznacza to, że jest wiele eksponatów, które w ogóle nie są opisane w żadnych ewidencjach.
- Czy więc karabin, którego "brakuje" to ten sam karabin, który znajduje się w "nadstanie"? Tego nie wiadomo, to cały czas jest sprawdzane, tymczasem dyrektor zdecydował się przekazać sprawę prokuraturze - słyszymy nieoficjalnie. Dowiadujemy się również, że "nadstanów" jest kilkakrotnie więcej niż "braków".
W tej sprawie wypowiedział się również Lech Hajdukowicz z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi śledztwo: - W postępowaniu wszczętym po doniesieniu o "przepłacaniu" za eksponaty, zleciliśmy ekspertyzę biegłemu. Ocena kwoty wydanej na eksponat muzealny może być dyskusyjna i wymaga wiedzy fachowej. Natomiast w sprawie doniesienia o tym, że eksponaty zaginęły,czekamy na zakończenie inwentaryzacji.
Śledczy stwierdził, że nic nie wie o 100 eksponatach: - W doniesieniu nie było żadnej listy eksponatów, które miałyby zaginąć. To tylko ogólne stwierdzenie o tym, że mogło dojść do przestępstwa.
Sprawę komentuje Sławomir Kudela: - Kiedy odchodziłem z muzeum, nie podpisałem żadnego protokołu odbioru, który by świadczył, co było w muzeum, a czego nie było. Nie dano mi takiej szansy, kazano oddać klucze, pieczątki, nikt nie chciał ze mną na ten temat rozmawiać. Dlatego nawet jeśli w wyniku inwentaryzacji, która trwa obecnie, okaże się, że będą jakieś braki, to co z tego wyniknie? Można będzie powiedzieć, że powstały za mojej kadencji, równie dobrze - że nie. Nie ma na to żadnych dokumentów.
Andrzej Nowak przyznaje, że musiał złożyć zawiadomienie: - Ja mam obowiązek ustawowy - jeśli podejmę informacje, według mojej oceny - o przestępczych działaniach, jestem zobowiązany do poinformowania organów ścigania.
Dyr. Nowak swoje przekonanie o możliwości popełnienia przestępstwa oparł na "dokumentach, na wypowiedziach osób tu pracujących i na tym, co zastał". Więcej nie ujawnia zasłaniając się tajemnicą śledztwa.
Andrzeja Nowaka poprosiliśmy o komentarz do słów kmdr. Ryszarda Sawickiego. - A cóż ja mam tu komentować? Fakty bronią się same. Trwa postępowanie. Kiedyś zostanie zakończone. Wtedy wysnujemy wnioski, czy chodzi tu o brak mojego doświadczenia, czy o jakieś inne rzeczy. Dajmy szansę prokuraturze - odpowiedział dyrektor muzeum.
To doniesienie do prokuratury jest przez środowisko postrzegane jak jakaś dziwna gra, i szkodzi samemu muzeum
W środowisku wojskowych i muzealników mówi się o konflikcie między obecnym i byłym dyrektorem muzeum, a także o konflikcie między dyrektorem muzeum a komandorem Ryszardem Sawickim. - To doniesienie do prokuratury jest przez środowisko postrzegane jak jakaś dziwna gra, i szkodzi samemu muzeum - słyszymy nieoficjalnie.
O konflikcie wokół Muzeum Marynarki Wojennej czytaj też w piątek w "Rejsach" - w papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" oraz na stronie www.dziennikbaltycki.pl dla abonentów Piano
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?