Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera sopocka: Braki w akcie oskarżenia przeciw Karnowskiemu

Tomasz Słomczyński
Jacek Karnowski
Jacek Karnowski Tomasz Bołt
Sąd Rejonowy w Sopocie dopatrzył się braków w przygotowanym przez śledczych akcie oskarżenia przeciwko Jackowi Karnowskiemu i nie przyjął na razie aktu oskarżenia przeciwko prezydentowi Sopotu.

Wątpliwości dotyczące oskarżenia Karnowskiego zostaną rozstrzygnięte 27 lutego, na posiedzeniu "w przedmiocie rozważenia możliwości częściowego umorzenia postępowania i zwrotu akt do Prokuratury Apelacyjnej celem uzupełniania istotnych braków postępowania przygotowawczego".

Czytaj także: Jacek Karnowski opublikował fragment kopii nagrania Julkego (ZOBACZ ZAPIS)

To już drugi raz, kiedy praca prokuratorów w tej sprawie budzi zastrzeżenia sądu.
Zazwyczaj jest tak, że gdy przygotowany przez prokuraturę akt oskarżenia wpływa do sądu, trafia na biurko konkretnego sędziego, który sprawdza poprawność formalną dokumentu i zwraca uwagę, czy nie ma błędów śledztwa. Zazwyczaj po dokonaniu tych czynności wyznacza termin rozprawy.

Inaczej się dzieje, kiedy sędzia dopatrzy się błędów prokuratora i w związku z tymi błędami ma wątpliwości. Wówczas może zwołać posiedzenie, na którym wysłucha stron i rozstrzygnie, co dalej zrobić z aktem oskarżenia. Generalnie rzecz biorąc, w takiej sytuacji możliwości są trzy: umorzenie sprawy (częściowe lub całkowite), wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy (to oznacza przyjęcie aktu oskarżenia i rozpoczęcie procesu) lub zwrot akt do prokuratury celem uzupełnienia.

W tej sprawie pierwszy raz akt oskarżenia wpłynął do sądu w czerwcu 2010 roku. Wówczas prokuratorzy przedstawili prezydentowi Sopotu sześć zarzutów. Miesiąc później akt oskarżenia został odrzucony.

- Materiał dowodowy ma liczne usterki. Konieczna jest jeszcze między innymi nowa opinia fonoskopijna nagrania rozmowy między Jackiem Karnowskim a Sławomirem Julkem - wyjaśniał wówczas wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku Rafał Terlecki.

Czytaj także: Afera sopocka: Jest akt oskarżenia przeciwko Jackowi Karnowskiemu (OŚWIADCZENIE)

Usunięcie "usterek" w materiale dowodowym zajęło śledczym 15 miesięcy. Liczba zarzutów stopniała do czterech. W grudniu ubiegłego roku przygotowali nowy akt oskarżenia.

Jak się okazuje, sędzia nie podjął decyzji o rozpoczęciu procesu przeciwko Karnowskiemu. Oznacza to, że sąd ponownie dopatrzył się błędów w zebranym materiale dowodowym. Czy znowu dojdzie do oddalenia aktu oskarżenia, czy też proces się rozpocznie?

Sprawa rozstrzygnie się w najbliższy poniedziałek.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT:
Afera sopocka: Umorzono dwa zarzuty wobec Karnowskiego

Afera sopocka: Sprawa nagrania Karnowskiego wraca do prokuratury
Afera sopocka: Wniosek o przedłużenie śledztwa ws. Jacka Karnowskiego

Tomasz Słomczyński
tel. 58 30 03 336
[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki