Bytowianie, po szalonej drugiej połowie spotkania, przegrali z Wigrami w Suwałkach 2:3. Po meczu szkoleniowiec Druteksu-Bytovii żałował niewykorzystanych sytuacji, ale też przyznał otwarcie, że już w pierwszej odsłonie rywale mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
- Jeszcze raz gratuluję trenerowi zasłużonej wygranej. To, że nie straciliśmy bramki w pierwszej połowie to tylko dużo szczęścia. W drugiej część gry dostaliśmy szybko gola. Surdykowski miał sytuację sam na sam i jej nie wykorzystał - powiedział Adrian Stawski.
Wigry na zwycięstwo w sobotnim spotkaniu na pewno zasłużyły. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
- Krótko mówiąc, bo co nie powiem to nie odzwierciedli tego co się działo, zespół Wigier był po prostu dużo lepszy pod każdym względem - dodał Stawski.
Kolejny pojedynek Bytovia zagra u siebie. W najbliższą środę zmierzy się z Chrobrym Głogów (godz. 18).
#TOP Sportowy24: Hity internetu minionego tygodnia
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?