Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

50 tysięcy złotych od miasta dla Gryfa Wejherowo

Tomasz Smuga
Przy fleszach aparatów i kamer prezydent Wejherowa na wczorajszym spotkaniu z przedstawicielami Gryfa Orlex Wejherowo zadeklarował, że miasto może przekazać 50 tys. zł na zespół seniorów żółto-czarnych.

- To kropla w morzu potrzeb - mówią w klubie. Magistrat ripostuje, że więcej dać nie może.

Władze klubu pod koniec stycznia b.r. złożyły pisemną prośbę o spotkanie z prezydentem Wejherowa. Magistrat odpowiedział i obie strony spotkały się wczoraj w ratuszu. Tematem rozmów było dofinansowanie dla seniorów Gryfa występujących w II lidze.

- Skończyły się prace komisji, która debatowała nad tą sprawą - mówi Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa. - Wiemy już, jakie są nasze możliwości finansowe i czego możemy się spodziewać po tegorocznym budżecie. To co proponujemy to jest 40 tys. zł na młodzież i 50 tys. zł na seniorów, czyli w sumie prawie 100 tys. zł. Jest to poziom takiego dofinansowania, na które miasto może sobie pozwolić. We wszystkich samorządach są nie najłatwiejsze budżety, dlatego staramy się spoglądać na te pieniądze. Nie mniej osiągnięcia klubu są znaczące i jeżeli jest gdzieś taka możliwość, to taką właśnie teraz proponujemy. W chwili obecnej nie możemy przekazać większej kwoty na klub - dodaje.

Z takiego obrotu spraw nie są zadowoleni przedstawiciele zarządu Gryfa Orlex. Klub z ponad 90-letnią historią, który jeszcze w ub.r. walczył w ćwierćfinale Pucharu Polski z Legią Warszawa starał się o 400 tys. zł, ponieważ taka kwota zapewniłaby utrzymanie w II lidze. - Nie wiem co powiedzieć. Ubiegaliśmy się o kwotę 400 tys. zł, a dostaliśmy 50 tys. zł. Starczy to może na jeden miesiąc. Myśleliśmy, że pan prezydent spojrzy na nas bardziej przychylnym okiem. Liczyliśmy na więcej - mówi Rafał Szlas, prezes Gryfa Orlex.

Brak niewystarczającej kwoty pieniędzy spowodował, że przyszłość Gryfa może rysować się w czarnych barwach. Przypomnijmy, że Gryf Orlex w okresie zimowym z powodu trudności finansowych rozważał wycofanie się z II ligi. Jednak dzięki wspólnej akcji z kibicami "Ratujmy Gryfa" i znalezieniu oszczędności w klubie, m.in. obniżono pensje piłkarzom o blisko 50 proc., uda się dokończyć sezon 2012/2013. - Dogramy tę rundę do końca, a wtedy będziemy musieli podjąć decyzję co dalej. Chyba, że znajdzie się następny strategiczny sponsor - mówi Szlas.

Podczas wczorajszego spotkania prezydent Wejherowa zarzucił prezesowi Gryfa, że ten podaje do mediów nieprawdziwe informacje. - Pan wielokrotnie wypowiadał się, że miasto nie przeznaczyło ani złotówki na działalność klubu. A to nieprawda, w ostatnich latach przekazaliśmy przecież ponad 220 tys. zł - mówi Krzysztof Hildebrandt.

- Te wypowiedzi dotyczyły drużyny seniorów, a nie młodzieżowej - ripostuje Szlas. - O młodzieży nie było rozmowy, ponieważ to zadanie własne gminy. Natomiast te pieniądze z ubiegłego roku, o których pan wspomniał, były za Puchar Polski oraz nagrody indywidualne dla piłkarzy. Tymczasem na działalność w II lidze nie dostaliśmy dotacji - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki